poniedziałek, 14 sierpnia 2017

Z ludźmi - nie ilość tylko jakość...

Rano szukałam czegoś, czego nie mogłam odnaleźć, ale chwilkę zatrzymałam się nad zdjęciem ze Svenem Hannawaldem - niemieckim skoczkiem.


Nie zbieram autografów, ale ta "kartka" jest dla mnie szczególnie ważna.


Sven jest wspaniałym człowiekiem, który ma w sobie dużo pokory i dobroci. Mimo osiągnięć - ogromnych - nie zachowuje się jak "gwiazda". I chociaż mieliśmy kontakt przez e-mail - zanim poznałam go osobiście - okazał się naprawdę wyjątkowym, ciepłym człowiekiem. 


Sven jest dla mnie inspiracją do zmiany i rozwoju, bo jest autentyczny w tym, co robi. Cały czas powtarzam, że trzeba się otaczać dobrymi ludźmi, bo wtedy chyba człowiek jest szczęśliwszy... Na pewno ja jestem szczęśliwsza, że mam przy sobie właściwych ludzi - ludzi, którzy mimo ogromnych osiągnięć - są przede wszystkim ludźmi. Mają czas, dzwonią, spotykają się...


A może właśnie to trochę tak jest, że skoro mamy fejsa - wydaje nam się, że relacje nie są już potrzebne, bo bez kontaktu zawsze możemy przeglądać profile naszych "znajomych" i wiemy co się u nich dzieje? 

Chodzi chyba o coś więcej jak tysiące znajomych na fejsie... Co z tego, że mamy ich mnóstwo, a tak naprawdę jesteśmy sami? Można i odwrotnie - fejs nie musi wiedzieć, że z kimś jesteśmy w świetnych relacjach. Dla mnie znajomość na fejsie to nie jest żaden wyznacznik rewelacyjnej wręcz przyjaźni... Jakość - nie ilość! 😎       

W styczniu 2014 roku przeprowadziłam wywiad ze Svenem. Tekst dostępny tutaj.

___
Fot.: pixabay.com/pl/; archiwum prywatne 

6 komentarzy:

  1. Ależ on przystojny ! Bardzo ciekawy wywiad:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z Tobą. Warto nawiązywać jakościowe a nie ilościowe znajomości.
    Bardzo ciekawy wpis. Mogę Ci pozazdrościć wywiadu.
    Pozdrawiam, Wiktoria.

    ipstryk26.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I przede wszystkim prawdziwe relacje - budowane na zaufaniu i szczerości. Dziękuję za dobre słowa! 😊

      Usuń
  3. Jak nie poznałem z innej strony na tym właśnie blogu to miałem inne zdanie na temat skoczków, ile krwi napsuł w raz z innymi naszym skoczkom i Adamowi Małyszowi. Ale jak piszesz sama o nim ciepło to aż mi trochę wstyd.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję 😉 Napisałam o swoich odczuciach, bo ważna jest dla mnie relacja ze Svenem. Znamy się kilka lat i gwarantuję, że Sven jest wspaniałym człowiekiem 😉

      Usuń

Copyright © 2016 Niedoskonala-ja.pl , Blogger