poniedziałek, 30 września 2024

Modlitwy do Św. Michała Archanioła

Modlitwy do Św. Michała Archanioła
Modlitwy te pochodzą z dzieła, które pobłogosławił i rekomendował sam święty O. Pio, a które dostał w prezencie na trzydziestą rocznicę otrzymania stygmatów. Swojej duchowej córce, Linie Fiorellini, O. Pio napisał: „Niech święty Michał cię wspomaga i broni przed piekielnym wrogiem”.    


archiwum prywatne 

  
🌻 Najchwalebniejszy Michale Archaniele, cieszę się razem z Tobą z Twej wspaniałej natury, która przewyższa wszystkie anioły. Pragnę podziękować Trójcy Przenajświętszej za Twoją wielkość i doskonałość. Staję przed Tobą, niegodny, jako ten, który nie rozpoznał i nie docenił własnej wielkości. Powierzam się ufnie Twojej opiece. Proszę, wyproś mi u Boga światło dla umysłu, abym potrafił docenić moją godność i abym gorliwie żył we wdzięczności względem mojego Stwórcy. Amen. 


🌹 O święty Michale Archaniele, wierny sługo Boga, potrafiący właściwie korzystać z darów łaski otrzymanych od Pana! Wychwalam Cię, błogosławiąc Bożą Dobroć, która uzdalnia Cię do powiedzenia „Tak”, do współpracy z łaską i heroicznej wierności. Z powodu moich przeszłych zaniedbań w staraniach o wieczne odkupienie, częstego niezauważania łask, którymi Bóg mnie obdarzył, zwracam się błagalnie do Ciebie, niebieski Książę, prosząc o pomoc w porzuceniu niedbałości i wszystkich moich słabości. Wstawiaj się za mną do nieskończonego Boga, aby, stal się wiernym sługą, zawsze współpracującym z łaską, zasługującym na życie w wiecznej chwale.        

🌿 Najszlachetniejszy Księże niebieski, święty Michale Archaniele! Uwielbiam, wychwalam i błogosławię Cię, widząc, jak bardzo zostałeś wywyższony przez Boga. Nie gardź mną, biednym grzesznikiem, który pobożnie staje przez Tobą. Spójrz, jak bardzo jestem zawstydzony z powodu moich grzechów odbierających mi prawo do królestwa chwały. Najszlachetniejszy Książę, wstawiaj się za mną u miłosiernego Boga! Rozpal na nowo w moim sercu nadzieję na łaskę przebaczenia, pomóż w przestrzeganiu Boskiego prawa i otrzymaniu chwały w niebie. Niech tak się stanie! 

🌻 O niezrównany obrońco nieba, święty Michale Archaniele, zwracam się do Ciebie jako pierwszego wyznawcy i czciciela Trójcy Świętej, ja niegodziwy, który nie zawsze kierowałem się w moim życiu wiarą. Zdając sobie sprawę z mojej winy, tej samej, za którą został potępiony Lucyfer, przychodzę do Ciebie, aby prosić o Twoją opiekę, abym z pomocą Bożego miłosierdzia stawał się prawdziwym chrześcijaninem. Wstawiaj się za mną, chwalebny Książę, i spraw, aby moja wiara wydawać, a owoce godne nieba. 

🌹 Najgorliwszy Apostole Nieba, niezwyciężony święty Michale, przez wzgląd na Twój zapał w ratowaniu aniołów i ludzi wyproś mi u Boga pragnienie wieczności i współpracy w uświęcaniu mojego bliźniego, abym dzięki zasługom mógł cieszyć się oglądaniem Boga na wieki w niebie.

🌿 Do Ciebie, Książę miłości, uciekam się ja, nędzny grzesznik, aby za Twoim wstawiennictwem prosić miłosiernego Boga o światło potrzebne do poznania moich grzechów. Wlej w moje serce skruchę, abym potrafił nimi gardzić. Ty, który tak bardzo kochasz człowieka, oświeć mnie poprzez mojego Anioła stróża, abym mógł na nowo kroczyć drogą cnoty, kochać Boga i mieć pewność, że będę zbawiony. 

🌻 Chwalebny Książę Michale, uciekam się do Ciebie, który jesteś moim ojcem, przyjacielem, pocieszeniem i bezpieczeństwem. To za Twoim pośrednictwem otrzymuję wszystkie Boże łaski. Jeżeli jestem wolny od plag, trzęsień, burz i innych katastrof, to wszystko dzięki Tobie, mój pocieszycielu! Święty Michale, nie pozbawiaj mnie swojej opieki w chwili śmierci. Pocieszaj mnie i prowadź także po śmierci, abym mógł cieszyć się na wieki oglądaniem Boga w niebie.  


___
Źródło: Wielkość Świętego Michała Archanioła, Miesięczne Nabożeństwo w sprawach trudnych, Wydawnictwo Rosemaria, Poznań 2020.  

niedziela, 29 września 2024

U Michaela na Monte Sant'Angelo 💙

U Michaela na Monte Sant'Angelo 💙
Dzień 29 września jest dla mnie bardzo ważny z tego względu, że jest to święto Świętych Archaniołów. W szczególności bliski mi jest Michał Archanioł. To dzięki Jego wstawiennictwu dwa lata temu kupiłam mieszkanie... Proszę sobie wyobrazić moje wielkie zdziwienie kiedy równe dwa lata temu poszłam do świątyni w miejscowości, w której kupiłam mieszkanie i na ścianie po lewej stronie zobaczyłam plakat z Michaelem...     


archiwum prywatne 


Michaelowi zawdzięczam dużo więcej, niż tylko mieszkanie... To potężny mój Przyjaciel, którego obecność czuję na co dzień. Nie mam też żadnych wątpliwości, że podczas mojej podróży do Włoch - dzięki Jego wstawiennictwu znalazłam się w Niebiańskiej Bazylice na Gargano...   


archiwum prywatne 


Głównym celem mojej podróży była modlitwa przy grobie naszego Kochanego Papa Emerito. I odpoczynek. Taki był plan dwutygodniowego wyjazdu. A tu nagle się okazuje, że Rzym jest bardzo bezpieczny, że wokoło jest dużo życzliwych i pomocnych, uśmiechniętych ludzi - z wielu krajów... że wcale nie jest tak źle z angielskim, jak jeszcze mi się wydawało przed wylotem.


archiwum prywatne 


I nagle się okazuje, że Asyż nie jest wcale tak daleko... Zresztą, w Asyżu też zadziały się piękne sprawy... Bł. O. Michale i Bł. O. Zbyniu - dziękuję Wam! 💙        


archiwum prywatne 


Zaledwie tydzień po pobycie w Asyżu, wybrałam się do uroczego miasteczka Foggia. Chociaż byłam tam niecałą dobę, bardzo mi się spodobało. Po śniadanku wyruszyłam do San Giovanni Rotondo, a po modlitwie u O. Pio - do Monte Sant'Angelo...


archiwum prywatne 



Michael, dziękuję za wszystko... 💙
Któż jak Bóg! 💙      

niedziela, 1 września 2024

[KOMENTARZ] Jestem tyle wart ile pracuje?

[KOMENTARZ] Jestem tyle wart ile pracuje?

Przypowieść o talentach jest nie tyle pochwałą cnoty pracowitości, ile raczej wskazaniem na potrzebę właściwej współpracy człowieka z łaską Boga. Do Nieba nie wejdzie się za pracowitość, ale za co innego. Za co?


pixabay.com/pl/


💰 JESTEM TYLE WART ILE PRACUJĘ?

Choć pracowitość w naszym kręgu kulturowym jest uważana za jedną z najważniejszych wartości, nie jest to wartość najwyższa. Są tacy ludzie, którzy o sobie i innych myślą - jesteś tyle wart, ile pracujesz. I nie jest to prawda, zwłaszcza gdy chodzi o temat zbawienia. 

Zbawienie (wieczne) nie polega na kolekcjonowaniu dobrych uczynków na zasadzie karty lojalnościowej w jakimś sklepie, kiedy to po zebraniu odpowiedniej liczby punktów otrzymuje się obiecaną nagrodę w Niebie. 

Ktoś, kto tego nie rozumie, będzie żył w ciągłym lęku, czy nie robi czegoś za mało, czy nie modli się zbyt mało i czy nie powinien mieć na koncie więcej dobrych uczynków niż złych. W ten sposób dobra z siebie cnota pracowitości może być źle rozumiana i chrześcijaństwo traktuje się jako ciężką pracę nad sobą, swoim charakterem i swoją grzesznością. Nic bardziej błędnego!


😇 ZBAWIENIE TO DAR...

Dopiero na tym tle możemy we właściwy sposób zrozumieć Ewangelię, w której Jezus opowiadając przypowieść o talentach, pokazuje nam w jaki sposób osiągamy zbawienie. 

Człowiek z tej przypowieści przekazuje cały swój majątek swoim sługom. Przekazuje każdemu, bez wyjątku, choć w różnej kwocie. I nie rozlicza ich na koniec za pracowitość, ale za współpracę z tym skarbem. 

Widać to najwyraźniej w scenie osądu trzeciego sługi, który ten skarb zakopał. Nie słyszy on oskarżenia za lenistwo, bo okazało się, że nie musiał sam w pocie czoła zarabiać na tym. Wystarczyło oddać te pieniądze bankierom, czyli podjąć właściwą decyzję przyjęcia i właściwego wykorzystania tych dóbr. 


💒 ... Z KTÓRYM TRZEBA WSPÓŁPRACOWAĆ

W chrzcie świętym zostałeś obdarowany darem zbawienia. Dzięki zasługom Jezusa okupionym Jego śmiercią, zostałeś z Nim tak bardzo zjednoczony, że jakby na Jego plecach masz już ZAGWARANTOWANE wejście do Nieba. I wiemy, że nie chodzi tu tylko o miejsce po śmierci, ale jest to doświadczenie pełnej jedności i bliskości z Bogiem, jaką tylko człowiek może mieć z Nim już tu na ziemi. 

Jeśli będziesz współpracować z tym darem, zostaniesz przemieniony, zintegrowany, naprawiony i przebóstwiony. To zupełnie inna jakość życia niż skupianie się na tym, by nie zgrzeszyć lub na zaliczaniu dobrych uczynków by coś sobie załatwić w Niebie, "zmuszając" Boga do odpłaty za to co robisz. To zupełnie inny poziom bycia, gdzie czujesz się Dzieckiem Boga, Przyjacielem Boga, Ukochanym Boga i Dziedzicem wszystkich Jego dóbr. 

Jeśli jednak zakopiesz ten dar, np. z niewłaściwego lęku przed Bogiem lub z braku zrozumienia potencjału jaki w nim tkwi, tracisz go. Jedną z form tracenia jest np. tracenie właściwego obrazu Boga, gdy przestajesz się z Nim spotykać, a potem oddzielenie się od Niego poprzez decyzje wejścia w grzech śmiertelny. I dobrze wiemy, że zazwyczaj jest to owoc właśnie braku współpracy ze zbawieniem przychodzącym do nas w sakramentach, w Słowie Bożym czy w modlitwie osobistej. 

Zbawienie to łaska (czyli sam Bóg), która rozlewa się już w naszym życiu rozmaitymi kanałami różnorakich pobożności. Jeśli w niej nie wzrastasz, nie przyjmujesz i nie współpracujesz - tracisz wszystko, szybciej niż się spodziewasz. 

Pomyśl dziś o tym, co najbardziej rozwija cię w wierze i przez jakie działania (wady, zaniedbania itp.) oddalasz się od Źródła zbawienia? Z tym, co cię rozwija - współpracuj i nie odłączaj się od tych kanałów zbawienia, nawet jeśli po ludzku są nudne, monotonne, nie karmią emocji i czysto rozumowo - nic nie dają. Z tym zaś, co oddala cię od Boga - z Jego łaską próbuj zrywać. Pomoże ci w tym Maryja - pełna łaski, która najpiękniej z wszystkich ludzi umiała korzystać z daru zbawienia i pełnej współpracy z Bogiem.

Ks. dr Piotr Spyra 

Copyright © 2016 Niedoskonala-ja.pl , Blogger