środa, 31 sierpnia 2022

Królowa Ludzkich Serc

Królowa Ludzkich Serc

Bardzo wzruszył mnie film "Diana" z 2013 roku. Kiedy kilka lat temu obejrzałam go po raz pierwszy - płakałam. Film opowiada historię pięknej, młodej kobiety, która mimo tego, że jest księżną - wciąż pragnie prawdziwej miłości. Tak bardzo pragnie być kochana i kochać. A kiedy w końcu miłość pod postacią kardiochirurga się pojawia - Diana wydaje się być naprawdę szczęśliwa i robi wszystko, by ta miłość przetrwała.

Diana. Historia prawdziwa 

Historię Lady Di każdy zna. Trudno czasami aż uwierzyć, przez co musiała przejść. W książce "Diana. Prawdziwa historia" opisane są emocje, jakie towarzyszyły księżnej podczas konkretnych wydarzeń... Jednak największą sensacją był wywiad, którego udzieliła w 1995 roku. Wywiad był emitowany na antenie BBC. 

Można powiedzieć, że niczego jej przecież nie brakowało, bo w końcu żyła w pałacu. Nie musiała się o nic martwić, miała piękne sukienki, torebki, biżuterię, ale czy naprawdę była szczęśliwa?... Przeczytałam kilka publiakcji poświęconych księżnej Dianie i za każdym razem leciały mi łzy. 

Księżna Diana - Królowa Ludzkich Serc 💔 zginęła przedwcześnie. Przyczyną jej śmierci były obrażenia wewnetrzne odniesione w wypadku w dniu 31 sierpnia 1997 w Paryżu. Wiadomość o tragicznej śmierci Lady Di wstrząsnęła milionami ludzi na całym świecie. Miała zaledwie 36 lat...


___

Przeraża mnie też to, do czego zdolny jest człowiek - dziennikarz/fotograf. Rozumiem, że zdjęcia Lady Di były warte fortunę, ale czy naprawdę nie obowiązują już żadne zasady...  

wtorek, 30 sierpnia 2022

Sukienki z ekoskóry. Warto?

Sukienki z ekoskóry. Warto?

Produkty wykonane z ekoskóry są bardzo przystępne cenowo, ale nie ten fakt, a przede wszystkim to, że nie cierpi żadne zwierzę przy ich produkcji – jest najważniejszy. Sukienki czy spódnice z ekologicznej skóry są modne od kilku sezonów. Można z nimi stworzyć wiele ciekawych stylizacji, które sprawdzą się podczas różnego rodzaju spotkań. Jeśli zależy nam na tym, aby wyglądać elegancko, a przy tym czuć się komfortowo – wybór sukienki z ekoskóry będzie wyborem idealnym ☺

pixabay.com/pl/

Sukienki z ekologicznej skóry sprawiają, że wyglądamy w nich bardziej dostojnie, ale produkty z ekoskóry to dobry wybór również na co dzień, ponieważ sprawdzą się i podczas zakupów i spaceru z przyjaciółką. Ich wybór jest bardzo duży, ale warto wybierać takie produkty, które są wykonane z dobrej jakości materiałów. Dzięki temu – i odpowiedniej pielęgnacji sukienki - będziemy się mogły cieszyć nimi dłużej ☺ 

Jeśli boimy się tego, że ekosķóra nie odprowadza wilgoci z ciała – możemy wybierać sukienki, które mają na przykład siateczkowe wstawki czy górę wykonaną z innego materiału. Takie łączenia w jedno są niezwykle atrakcyjnym rozwiązaniem. Sukienki z ekologicznej skóry przez to, że przylegają do ciała – podkreślają atuty sylwetki. Są więc świetną alternatywą dla „małej czarnej” szczególnie, jeśli mamy w planach randkę z ukochanym mężczyzną 💕 Wybór sukienki z ekosóry w kolorze czarnym nada stylizacji charakteru i odrobinę zadziorności 😉

Kiedy już zdecydujemy się na wybór sukienki, kolejnym pytaniem, jakie sobie zadajemy jest: Jakie buty będą mi do niej pasowały? Możemy wybierać dowolnie między szpilkami, butami na koturnie czy butami na płaskiej podeszwie. Wszystko zależy od miejsca, gdzie będzie się odbywać konkretne wydarzenie. Ważne przy tym, by raczej nie decydować się na buty, w których nie czujemy się pewnie. Każda z nas zna takie sytuacje i to z własnego doświadczenia, że czasami ładne szpilki wcale nie okazały się tak wygodne jak mogłoby się wydawać. I chociaż na stopach wyglądają świetnie, to marzymy o chwili kiedy je ze stóp zdejmujemy ☺ Skóra to mocny akcent każdej stylizacji. Warto więc wybrać mniejsze dodatki, i zdecydowanie unikać tych w jaskrawych ☺


___

Źródło: ajstyle.pl  

poniedziałek, 29 sierpnia 2022

Biała romantyczna sukienka - wakacyjny nr 1

Biała romantyczna sukienka - wakacyjny nr 1
Mimo, że uwielbiam sukienki i chodzę w nich na co dzień, zdarzają się i takie dni, kiedy – zwłaszcza podczas wakacji – zmieniam je na koszulkę i szorty. Jest to jednak tylko chwilowe, bo najlepiej czuję się właśnie w sukienkach. Uwielbiam je! Sukienka to sukienka ☺ Zawsze się uśmiecham jak ktoś na ulicy czy w sklepie mówi: „pięknie pani wygląda”. To miłe usłyszeć takie słowa, zwłaszcza w świecie, w którym ciągle gdzieś się spieszymy, ciągle za czymś biegniemy... 
 
archiwum prywatne 

Przeurocza romantyczna sukienka boho to moja perełka. Jest śliczna, urocza, delikatna i taka kobieca, a przy tym niezwykle wygodna. Sukienka jest wykonana z wysokiej jakości bawełny, przez co jest miła w dotyku, ładnie się układa. Natomiast to, że dekolt jest oparty na gumce - jest dla mnie największym plusem. Dzięki temu wcale nie musimy rezygnować z sukienki kiedy na dworze jest straszy upał, a akurat musimy pójść do ambasady by odebrać paszport...

archiwum prywatne 

Sukienka jest odpowiednia i na co dzień, i na spotkanie z przyjaciółkami i na romantyczne wyjścia. Jest zwiewna, a dzięki dekoltowi na gumce – możemy uzyskać efekt hiszpanki. Swoją drogą... bardzo lubię takie sukienki ☺

archiwum prywatne 

Nie sposób nie wspomnieć o uroczych falbankach. Mówi się co prawda, że sukienki z falbankami są doskonałym wyborem dla zdecydowanych kobiet, ale przede wszystkim będą idealnym wyborem na ciepłe dni, których jeszcze trochę w tym roku przed nami 🌴🌞 Bez wątpienia natomiast jest fakt, że sukienki z falbankami jeszcze bardziej pomagają poczuć letni klimat 😎

archiwum prywatne 

Uwielbiam tę sukienkę, świetnie się w niej czuję. Sukienka ma też inne zalety, o których nie wspomniałam, ale wszyscy o nich wiemy. To oczywiście ukrycie ewentualnych niedoskonałości. A wiemy jak to jest w wakacje - trudno czasami się powstrzymać od zjedzenia ciasta, późnej kolacji czy grilla... ☺ 

archiwum prywatne 


 
 

niedziela, 28 sierpnia 2022

[KOMENTARZ] Kto mnie nakarmi?

[KOMENTARZ] Kto mnie nakarmi?

Pokora to nie jest tylko chęć bycia ostatnim i najmniejszym. To przede wszystkim umiejętność stawania w prawdzie o sobie, czyli nazywanie swoich braków, ufne zwrócenie się o ich uzupełnienie do Boga i oczekiwanie, że Bóg to zrobi we właściwym czasie i w najlepszy możliwy sposób. 

pixabay.com/pl/ 

JESTEM NIESAMOWYSTARCZALNY

Jeśli spróbujemy zastanowić się, skąd bierze się w nas pragnienie bycia kimś ważnym, zauważonym i docenionym (o czym czytamy w dzisiejszej Ewangelii), odkryjemy, że tak po prostu jesteśmy stworzeni. To jedna z naszych naturalnych potrzeb. Podobnie jak ciało domaga się jedzenia czy spania, tak też czymś najzupełniej normalnym jest to, że chcemy być dla kogoś ważni, czyli po prostu kochani. 

Pierwszy krok do dojrzałości polega właśnie na tym, że umiem nazwać po imieniu tę swoją ograniczoność i rodzące się we mnie z tego powodu uczucia. Nie jestem samowystarczalny. Przypominam bardziej niepełną układankę, w której do szczęścia zawsze będzie brakowało mi kilku puzzli z zewnątrz. Mam potrzeby ciała - potrzebuję je zaspokoić. Mam potrzeby psychiki - potrzebuję je zaspokoić. Mam potrzeby ducha - potrzebuję je zaspokoić. 

KTO MNIE NAKARMI?

Kiedy już nazwę swoje braki, kolejnym krokiem do dojrzałości mojego człowieczeństwa jest poukładanie tych potrzeb w pewną drabinkę wartości, abym wiedział, które są najważniejsze, które najpilniejsze oraz w jaki sposób każdą z tych potrzeb mogę skutecznie zaspokoić. Z zaspokojeniem potrzeb ciała nie mamy zazwyczaj problemu, bo wiemy gdzie jest lodówka, najbliższy sklep czy restauracja (choć warto wiedzieć, co jest pożywne i zdrowe). O wiele gorzej idzie nam z nazwaniem, co zaspokoi potrzeby psychiczne i duchowe oraz które z nich mają najwyższy priorytet. 

O tym dylemacie świadczy dzisiejsza Ewangelia, w której Jezus widzi jak uczestnicy uczty wybierają sobie pierwsze miejsca przy stole. Jezus uczy nas, że tę potrzebę bycia dla kogoś ważnym i docenionym można zaspokoić na dwa sposoby. Pierwszy - na własną rękę. Jest on nietrwały i wręcz zabierający nam poczucie wartości, bo okazuje się, że gdy przyjdzie ktoś ważniejszy od nas, zostaniemy publicznie poniżeni, będąc przesuniętymi na koniec. Drugi sposób wymaga natomiast zaufania, że nasz głód ważności zostanie zaspokojony, lecz nie przez nas samych i pod warunkiem, że się uniżymy, siadając na ostatnim miejscu. 

Ponieważ, jak się domyślamy, Jezus mówi tak naprawdę o Bogu, płyną dla nas stąd bardzo ważne wnioski. Jeśli sam ludzkimi (i często niemoralnymi) sposobami będę zabiegał o to, by dobrze czuć się ze sobą - bardzo się rozczaruję, bo będzie jeszcze gorzej niż było. Jeśli natomiast uznam w pokorze, że nie jestem samowystarczalny, a moje najgłębsze pragnienia może zaspokoić tylko Bóg i zrobi to - będę prawdziwie szczęśliwy. 

Aby tak się stało, potrzebujemy czterech kroków wiary: (1) uznania swoich braków i potrzeb, których nie mogę sam zaspokoić, (2) uznania, że te najważniejsze może zaspokoić tylko Bóg, (3) zaufania, że Bóg nie tylko może to zrobić, ale będzie to faktycznie robił, (4) wejścia w to doświadczenie przez konkretne czyny i postawy, do których zachęca nas Jezus (m.in. pragnienie bycia ostatnim, które pieczętuje wcześniejsze decyzje, że nie będę polegał na ludzkich środkach, wykluczam je i zdaję się tylko na Boga). 

KIEDY ZOSTANĘ NAKARMIONY?

Dzisiejsza Ewangelia podaje nam dwie uzupełniające się wypowiedzi, kiedy doświadczymy boskich interwencji, które nakarmią głody naszego serca. W pierwszej części tekstu Jezus obiecuje, że już tu na ziemi usłyszymy "Przyjacielu, przesiądź się wyżej" i spotkają nas zaszczyt wobec innych współbiesiadników, gdy będziemy postępować w prawdziwej pokorze. Druga część Ewangelii mówi natomiast, że "odpłatę bowiem otrzymasz przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych". 

Prawdziwa pokora musi więc zakładać, że całkowicie zdajemy się na Boga co do czasu i sposobu, w jaki nas nakarmi. Nie jest to łatwe, bo tak często chcielibyśmy widzieś natychmiastowe skutki naszych decyzji. A co jeśli czekanie na "pełne" nakarmienie oraz stałe uczucie głodu są dla nas lepsze, niż gdybyśmy chodzili już teraz całkowicie nasyceni?

Może się więc okazać, że skoro pełną odpłatę otrzymamy dopiero w wieczności, tu na ziemi nigdy nie będziemy CAŁKOWICIE nakarmieni, tylko otrzymamy dokładnie TYLE, ILE TRZEBA. Jakie byłyby z tego korzyści?

- Kiedy nasze duchowe potrzeby są zaspokojone, istnieje wielkie niebezpieczeństwo, że poczujemy się samowystarczalni i zapomnimy o Bogu i wieczności, tak jak pewien bogacz z Ewangelii, który zapełnił do pełna swoje spichrze zbożem i powiedział do siebie "jedz, pij i używaj". Dobre jest zatem dla nas uczucie stałego głodu, bo uczy nas stałej zależności od Boga. 

- Kiedy moje duchowe potrzeby są nienasycone, a zwracam się do Boga o ich nakarmienie i nie dostaję tyle ile czuję, że bym chciał, jestem niejako "zmuszony" do decyzji wiary i zaufania w Jego Słowa, że On mnie nakarmi w swoim czasie. Właśnie wtedy najbardziej rozwija się moja wiara, gdy doświadczając braku przez jakiś dłuższy czas, ja wciąż ufam Bogu, że tylko On da mi szczęście. Gdybym wszystko miał od razu, nie byłaby potrzebna wiara. 

- Niektórych swoich bliskich przyjaciół Bóg świadomie i celowo pozbawia uczucia nakarmienia do syta, pozwalając im na przeżywanie czasu oschłości. duchowych ciemności, a nawet cierpienia. Wbrew temu, co odczuwają oni na poziomie uczuć, właśnie wtedy są najbliżej Boga, bo łączą się z Nim w tajemnicy krzyża. A tam gdzie krzyż i rany, tam rozlewa się boskie życie na innych. Dlatego ci, których Bóg zaprasza do bliskości krzyża przez doświadczanie udręki głodu, są osobami przez których Bóg najbardziej karmi innych. To "zmniejszenie" ich zapłaty na ziemi zaowocuje tym, że w Niebie ich nagroda będzie naprawdę wielka. 

Postanów więc dziś, że zdajesz się na Boga co do czasu i sposobu nakarmienia ciebie i twoich głodów. On naprawdę wie kiedy i jak to zrobić, abyś był najbardziej jak się tylko da szczęśliwy. Rób swoje - nie wywyższaj się, nie szukaj ludzkich i zawodnych sposobów na docenienie siebie. Pozwól, aby zrobił to Bóg.

- Ks. Piotr Spyra 

sobota, 27 sierpnia 2022

Zdradzone zaufanie

Zdradzone zaufanie
Zaufanie jest jak zapałka, 
Drugi raz jej nie odpalisz. 

Ze zdradzonym zaufaniem – podobnie jak ze zdradą, bo boli, sprawia przykrość i w pewnym sensie obniża poczucie naszej wartości, sprawia, że tracimy radość z życia i chce do podejmowania nowych wyzwań.  Czujemy się mało atrakcyjne. Jeśli więc budujemy relację – czy to miłość czy przyjaźń - w której od początku zaufanie ma znaczenie – dlaczego więc je zdradzamy bądź jesteśmy zdradzani?  

pixabay.com/pl/

- Brak zaufania zaczyna się od momentu kiedy zostało zburzone, czyli ktoś zdradził nas myślą, słowem bądź uczynkiem. Nic nie jest już takie samo i nigdy nie będzie – jeśli ktoś zadał nam ból – mówi Ewa Guzowska, psycholog, psychoterapeuta, coach.

I sami też już stajemy się innymi ludzi. – Dużo zależy od tego z jaką osobą mamy do czynienia – podkreśla psycholog. Czy więc można spodziewać się tego, że ktoś komu damy drugą szansę, znowu nas oszuka? – Jeśli dla kogoś wartością nadrzędną nie będzie prawda to można się spodziewać tego, że sytuacja się powtórzy, a będzie to tylko kwestia czasu – mówi psycholog. 

Druga szansa to dobra decyzja? – Nie jest najważniejsze to, czego my oczekujemy od tej osoby, ale to jaka ta osoba jest sama w sobie. Jeśli z gruntu jest prawdziwa, uczciwa, a tylko coś wymknęło się spod kontroli to w takiej sytuacji jest szansa na powodzenie.   

Nie ma złych i dobrych, ale negatywne i pozytywne emocje, o których też nie zawsze potrafimy mówić. Jedni może nie potrafią, a inni – nie chcą. Czy jest to zawsze dobre rozważenie, by emocje trzymać w sobie?  Zdaniem psycholog, jeśli osoba przeżywa ból to tak naprawdę tylko ona wie jaka jest skala tego bólu. Czy mówić o nim czy nie – zależy od tego z jaką osobą mamy do czynienia.

Najbardziej oczywiście boli to, że zostajemy zranieni przez tych, których kochamy najbardziej. Dlaczego? – Wiele spraw dzieje się na poziomie nieświadomym i emocje wymykają się spod kontroli. Im większą mamy świadomość siebie – tym lepsza postawa. Bardzo ważna jest oczywiście rozmowa, ale jeśli jest wzajemne zrozumienie. Jeśli nie ma zrozumienia – często rozmowa nie wystarczy – mówi Ewa Guzowska – psycholog , psychoterapeuta, coach. 

Zaufanie. Bez niego nie zbudujesz żadnej trwałej więzi.

piątek, 26 sierpnia 2022

Uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej

Uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej
W tym roku byłam na Jasnej Górze i w marcu i w kilkanaście dni temu. W marcu - w Dzień Kobiet, kiedy przyjechałam pomodlić się o pokój na świecie. Wtedy byłam wykończona, był to wyjazd w bardzo ciężkim momencie... 

archiwum prywatne 

A teraz - w sierpniu - byłam razem z Babciunią 💖 i naszymi Przyjaciółmi z Ukrainy 💙💛 W uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej szczególnie, ale i za każdym razem kiedy jestem w Częstochowie - modlę się za wszystkich ludzi, których spotkałam na swojej drodze podczas tych kilkunastu pieszych pielgrzymek, w których brałam udział. Z sentymentem wspominam Szczecińską Pieszą, Krakowską Pieszą Pielgrzymkę na Jasną Górę... to tam poznałam ludzi, którzy dziś są moimi Przyjaciółmi...      



Na zdjęciu - wywołuje ono setki pozytywnych emocji 💛 ludzie, których poznałam podczas pracy nad reportażem ☺ A później pojechałam do nich na jednen dzień, a później - na przywitanie 💙 Oczywiście grupa Św. Michała Archanioła 💖    

czwartek, 25 sierpnia 2022

Owoce zamiast słodyczy?

Owoce zamiast słodyczy?
Ochota na coś słodkiego, natychmiast – od czasu do czasu jest znana każdej z nas. Nic w tym złego, jeśli zachowujemy umiar, ale trzeba pamiętać, że słodycze to tzw.: „puste kalorie”, bez żadnych składników odżywczych.  

pixabay.com/pl/

Co zdrowego zamiast słodyczy? 

Przede wszystkim świeże owoce. To one dostarczają organizmowi cennych witamin i składników mineralnych, a nam dają odczuwalne uczucie sytości. Poza tym oczywiście suszone owoce. Daktyle smakują jak czekolada, są bardzo słodkie, ale przede wszystkim dużo zdrowsze. Rodzynki, krążki jabłek, suszone mango, banany... i bakalie – mieszanka suszonych owoców i orzechów – dostarczają, poza węglowodanami i błonnikiem – cennych kwasów omega-3, witaminy E. Orzechy są bogate w zdrowe tłuszcze nienasycone, które pomagają zwalczać zły cholesterol. Dobrym sposobem na walkę ze słodyczami jest gorąca czekolada na mleku roślinnym. I pieczone owoce, które są tak pyszne!  Gruszka, jabłko, banan. Pieczone jabłko z cynamonem to namiastka szarlotki 😊

Musy owocowe i koktajle 

Musy owocowe – zmiksowane owoce, np. banan, gruszka, jabłko. Łączymy owoce w taki sposób, by nie podnosiły za szybko stężenia glukozy we krwi. W przypadku koktajli możemy pozwolić sobie na więcej – miksować owoce, jogurty, mleko roślinne. I dodatki! Koktajle i soki to źródło witamin, błonnika i białka.  

Każda z nas ma takie dni, w których pochłania bez problemu tabliczkę czekolady (ewentualnie dwie) 😊 Później są wyrzuty sumienia, ale doskonale wiemy jak trudne jest całkowite zrezygnowanie ze słodyczy. Zamiast doprowadzić do sytuacji w której nie będziemy mogły patrzeć na siebie w lustrze, bo oprócz dodatkowych kilogramów, słodycze mają zły wpływ na cerę – warto wprowadzić do swojego życia zdrowe zamienniki słodyczy. Efekty przyjdą szybciej niż się spodziewamy 😊

środa, 24 sierpnia 2022

Sześć miesięcy wojny

Sześć miesięcy wojny
24 sierpnia to Dzień Niepodległości Ukrainy. I dzień, w którym mija sześć miesięcy od rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Już sześć miesięcy... Każdy z nas pamięta tamten poranek - 24 lutego...  Nie chcę już wracać do pierwszych dni wojny i tego widoku, który chyba na zawsze zostanie w moim sercu... 

pixabay.com/pl/  

Dziękuję Wszystkim Przyjaciołom, którzy żyli i żyją na Ukrainie -  za Wasze ciepło, wsparcie i pomoc. Jesteście cudowni, odważni i wspaniali. Cieszę się z każdej wiadomości, z każdego zaproszenia. Dziś święto Waszego kraju - pięknej Ukrainy! Wszystkiego Najlepszego, Przyjaciele 💙💛


Na zdjęciu z nami - cudowne małżeństwo z Tarnopola, które poznałam rankiem 1 marca w naszym Punkcie, który działał przy Pałacu Kultury i Nauki. 

Usyk zwyciężył. Ukraina też zwycięży! 💙💛 
Chwała Ukrainie! 

wtorek, 23 sierpnia 2022

7 zasad szczęśliwego życia

7 zasad szczęśliwego życia
pixabay.com/pl/ 


1. Pogódź się ze swoją przeszłością, żeby nie niszczyć teraźniejszości.

2. Nie przejmuj się tym, co myślą o Tobie inni. To nie Twój interes.

3. Daj sobie czas. On leczy prawie wszystko.

4. Nie osądzaj innych. Nie masz pojęcia co ukształtowało ich życie.  

5. Daj sobie prawo do popełniania błędów. Wyciągaj z nich lekcje.

6. Bierz sprawy w swoje ręce. Ty jesteś odpowiedzialny za swoje szczęście. 

7. Często się uśmiechaj. Zarażaj tym innych.   


___

Źródło: www.wiktortokarski.pl 

poniedziałek, 22 sierpnia 2022

Uwaga na cyberprzestępców

Uwaga na cyberprzestępców

Cyberprzestępstwa to ogólne określenie działalności sprawców za pomocą internetu. Przestępcy stosują różne metody i narzędzia, aby okraść soją ofiarę. Tylko w ciągu ostatnich dwóch dni policjanci odebrali osiem tego typu zgłoszeń. Pokrzywdzeni stracili łącznie ponad 20 tys. zł.

pixabay.com/pl/

Jedną z metod, jakie stosują cyberoszuści, podczas transakcji na popularnych portalach handlowych jest wyłudzenie wrażliwych danych, w tym przypadku danych twojej karty bankomatowej.

Mechanizm działania oszustów internetowych jest podobny. Sprawca oszustwa podający się za potencjalnego kupującego za pomocą komunikatora WhatsApp nawiązuje kontakt z osobą sprzedającą. Kupiec zapewnia sprzedawcę, że już dokonał zapłaty i wysyła mu link do strony „pozwalającej na finalizację transakcji” i otrzymanie płatności. Tymczasem to spreparowana witryna (np. OLX-a, VINTED), gdzie następnie „w celu otrzymania pieniędzy za wystawiony przedmiot z ogłoszenia” w panelu (fałszywym – udającym np. operatora transakcyjnego Payu) sprzedawca ma podać m.in. dane karty lub login i hasło dostępowe do bankowości internetowej swojego rachunku.

Pod żadnym pozorem nie wolno tego robić. Pamiętajmy, że to tylko sposób działania sprawcy, by wyłudzić od nas dane dostępowe do naszego rachunku i spowodowania szkody majątkowej. Zdobyte w ten sposób przez sprawców oszustw dane, mogą z kolei posłużyć do popełnienia przestępstwa na naszą szkodę np. wypłaty pieniędzy z konta lub zaciągnięcia w naszym imieniu pożyczki na rachunku. Pamiętajmy, by otrzymać płatność wystarczy kupującemu podać tylko numer rachunku.

W ciągu ostatnich dwóch dni ośmiu pokrzywdzonych straciło w podobny sposób ponad 20 tys. zł.

27-letnia mieszkanka Oruni wystawiła na sprzedaż legowisko dla psa. Prawie natychmiast skontaktował się z nią oszust i przysłał jej link, po którego kliknięciu mieli sfinalizować transakcję. Kobieta straciła prawie 2 tys. zł.

Kolejny przypadek to oszustwo, którego ofiarą padła mieszkanka dzielnicy Wrzeszcz. Kobieta chciała sprzedać perfumy, które wystawiła za prawie 400 zł. Perfum nie sprzedała, za to szybko straciła 150 zł.

W podobny sposób został oszukany mieszkaniec dzielnicy Aniołki, który postanowił sprzedać na portalu OLX swój aparat fotograficzny. Mężczyzna stracił ponad 3 tys. zł.

29-latka z Suchanina, która chciała sprzedać opony samochodowe, również kliknęła nadesłany przez oszusta link. Ta nieostrożność kosztowała ją prawie 7 tys. zł.

Inna gdańszczanka, która wystawiła na Vinted buty oraz torebkę szybko zainteresował swoją ofertą internetowego oszusta. Kobieta przez brak czujności straciła 4 tys. zł.

Uważajmy! Przekazywane przez oszustów linki często przypominają odnośniki do prawdziwych stron, a różnice są prawie niedostrzegalne. Dlatego za każdym razem powinniśmy dokładnie weryfikować strony internetowe, z których korzystamy. Nie powinno się klikać w linki otrzymane od nieznanych osób. Jednak najgorszym błędem jest przekazywanie danych takich jak login i hasło do bankowości internetowej, czy właśnie informacji zapisanych na karcie płatniczej. Wówczas oszuści bez problemu mogą wejść w posiadanie naszych pieniędzy, których odzyskanie już nie jest takie łatwe.

Na oficjalnym blogu portalu OLX znaleźć można więcej informacji na temat metod działania oszustów. Są tam również przykłady wiadomości oraz fałszywych stron, za pomocą których oszuści starają się zdobyć nasze oszczędności.

___

Źródło: Komenda Miejska Policji w Gdańsku  

niedziela, 21 sierpnia 2022

[KOMENTARZ] Kto będzie zbawiony?

[KOMENTARZ] Kto będzie zbawiony?

Czy można mieć pewność swojego zbawienia wiecznego? Ilu ludzi się zbawi? Ilu trafi do piekła? Intrygują nas takie pytania, dlatego szukamy odpowiedzi w różnego rodzaju objawieniach prywatnych, często nawet niezatwierdzonych przez Kościół. A na co tak naprawdę powinniśmy zwrócić uwagę?

pixabay.com/pl/

"USIŁUJCIE WEJŚĆ" TO NIE TO SAMO CO "ILU WEJDZIE?"

"Panie, czy tylko nieliczni będą zbawieni? - pyta dziś Jezusa jakiś anonimowy słuchacz. Kontekstem tego pytania były ówczesne dyskusje w różnych szkołach rabinackich i ugrupowaniach religijnych, jak będzie wyglądał sąd ostateczny oraz czy tylko Żydzi będą zbawieni, czy też może jeszcze inne narody. Jezus nie daje się wciągnąć w te apokaliptyczne dyskusje o przyszłości, lecz językiem przypowieści wskazuje wartość czasu obecnego, który trzeba tak przeżyć, by już teraz wejść do Królestwa Bożego, nawet jeśli wiąże się to z jakimś wysiłkiem.

Skoro Jezus odpowiada wymijająco, czy to znaczy, że nie ma sensu stawianie takich pytań? To zależy. Jeśli zbawienie wieczne jest rzeczywiście najważniejszym celem w naszym życiu, temat ten będzie do nas powracał codziennie, lecz nasze rozważania będą obracały się wokół takich pytań, jak  "Co mam robić, aby się zbawić?", "Czy idę dobrą drogą?". Jeśli natomiast  z tematu zbawienia bardziej interesują nas rzeczy drugorzędne lub sensacyjne na które Jezus nie chce odpowiedzieć wprost (np.: "Ilu się zbawi?", "Ilu trafi do piekła?"), jest to dla nas ważna wskazówka, że ta wiedza nie jest nam potrzebna do zbawienia, a skupianie się na tych tematach może wręcz skraść cenne chwile przeznaczone na to, by już teraz żyć Królestwem Bożym ("Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi; gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, a nie zdołają").

KTO BĘDZIE ZBAWIONY?

Jeśli interesuje nas własne zbawienie, jednym z najważniejszych pytań jest co będzie kryterium decydującym o moim zbawieniu wiecznym? Na to pytanie Biblia daje odpowiedź w wielu miejscach, z których każde uwypukla jakiś jeden z wielu aspektów bogatej rzeczywistości, którą nazywamy wiarą. W dzisiejszej przypowieści zwróćmy uwagę na słowa Pana skierowane domu do kołaczących do jego drzwi "Nie wiem, skąd jesteście".  

Skoro Gospodarz nie zna tych, którzy chcą do niego wejść, bo są dla niego jak obcy, oznacza to, że mamy dziś skupić naszą uwagę na kwestię naszej bliskiej zażyłości z Bogiem. Biblijne słowo "znać" opisuje bowiem bardzo osobistą i intymną wręcz zażyłość dwóch osób. Mówiąc jeszcze prościej - kryterium wiecznego zbawienia będzie nie tyle nasza fizyczna bliskość z Jezusem ("Przecież jadaliśmy i piliśmy z Tobą, i na ulicach naszych nauczałeś"), ale nasza miłość i zjednoczenie na poziomie serca. Ten, kto kocha "całym swym sercem, całą swą duszą i całym umysłem", może mieć pewność zbawienia. 

TO MOGĘ BYĆ PEWNY ZBAWIENIA CZY NIE? DAJCIE MI PROSTĄ ODPOWIEDŹ!

Nasza wiara może wydawać nieraz sprzeczna sama w sobie i można mieć niezły mentlik w głowie, gdy człowiek zastanawia się, co ma robić aby się zbawić, a gdy się to robi - czy można być już za życia pewnym swojego zbawienia wiecznego? 

W jednym miejscu Biblii czytamy bowiem: "zabiegajcie o własne zbawienie z BOJAŹNIĄ i DRŻENIEM" (Flp 2, 12), w innym: "Mamy więc, bracia, PEWNOŚĆ, iż wejdziemy do Miejsca Świętego przez krew Jezusa". W jednym miejscu czytamy, że "ŁASKĄ bowiem jesteście zbawieni PRZEZ WIARĘ. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: NIE Z UCZYNKÓW, aby się nikt nie chlubił" (Ef 2, 8-9), w innym zaś: "WIARA BEZ UCZYNKÓW jest martwa" (Jk 2, 14). Spróbujmy to teraz uporządkować, bo choć każde z tych zdań pozornie przeczy drugiemu, to tak naprawdę dopiero wzięte razem tworzą kompleksową i spójną naukę o zbawieniu. 

Drzwi do Nieba otworzyła nam ofiara Jezusa na krzyżu. Dlatego "w domu Ojca jest mieszkań wiele" (J 14, 2), brama do Nieba jest OTWARTA (choć wąska) i wchodzi się tam ZA DARMO. Nie musimy więc Bogu nic płacić za otwarcie nam Nieba, bo zrobił to Syn swoją drogocenną krwią. Nam pozostaje jedynie chcieć tam wejść i to zrobić. 

Jak wejść? Łotr na krzyżu zawołał tylko "Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa" (Łk 23, 42) i usłyszał, że jeszcze dziś będzie z Jezusem, czyli będzie zbawiony, choć zapewne miał trochę grzechów na sumieniu. Zwróćmy tu uwagę na to, że łotr nic nie zrobił (bo ręce miał przybite), a jedynie wyznał wiarę i zwrócił się do Jezusa po ratunek. Jest to dla nas istotna wskazówka, pokazująca, że w osiągnięciu zbawienia najważniejszą rolę odgrywają DECYZJE I POSTAWY rodzące się w sercu człowieka, a nie UCZYNKI. Nie zawsze będzie możliwość wypełnienia fizycznie jakiegoś uczynku (tak jak u łotra), dlatego jeśli naprawdę to zrozumiemy, wtedy padniemy na kolana z wrażenia, jak szeroko Bóg otworzył drzwi zbawienia i jak zminimalizował kroki, które trzeba podjąć, by osiągnąć zbawienie. Pisze o tym św. Paweł: "Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia" (Rz 9, 9-10). 

Jednakże w naszym życiu mało będzie takich sytuacji, gdy będzie wystarczało jedynie w sercu podjąć decyzję wiary i ograniczyć się z praktykowaniem tej wiary tylko do świata duchowego. Każdego dnia będziemy stawiani w sytuacjach, w których wiarę i miłość do Boga oraz do drugiego człowieka trzeba będzie wyrazić w konkretnych uczynkach, bo jeśli tego nie zrobimy - zaprzeczymy temu, co mamy w sercu. I dlatego właśnie św. Jakub uczy, że wiara bez uczynków jest martwa. 

Wszystko to prowadzi nas do konkluzji: Niebo dzięki Jezusowi jest otwarte. Jeśli w to wierzę - to już połowa sukcesu, bo drugą połową jest wcielić to, w co wierzę w czyn. Cały depozyt nauki Jezusa streszcza się w przykazaniu miłości Boga i bliźniego. Jeśli więc kocham Boga i bliźniego, mogę być pewien zbawienia. Gdzie jest jednak ten poziom miłości, który mam osiągnąć za życia? - tego już nie wiem. Dlatego współpracując z łaską, robię co mogę, aby nauczyć się kochać w największym możliwym stopniu, bo tylko to będzie pewną "przepustką" do Nieba. Nie dam rady tak kochać sam z siebie, dlatego potrzebuję pomocy z Nieba. Codziennie wyciągam ręce po tę pomoc (modlitwa, sakramenty, Słowo Boże, Maryja, święci), prosząc aby Duch Święty zmienił moje serce i nauczył mnie kochać tak jak kocha Bóg. 

Czy to już jest pewność zbawienia? I tak, i nie. Lecz Z PEWNOŚCIĄ jesteś na dobrej drodze. Niełatwej, wąskiej i jedynej, bo zawężyłeś wszystkie drogi życia do tej jednej jedynej. A jeśli codziennie będziesz nią szedł, pomimo upadków i przystanków - na pewno dojdziesz do zbawienia.

- Ks. Piotr Spyra 

sobota, 20 sierpnia 2022

Książki nie tylko na wakacje

Książki nie tylko na wakacje

Zanim jeszcze wyjechaliśmy na wakacje to zdążyłam poprosić Wojtka - szefa Wydawnictwa SUMUS, by stworzył listę książek, które warto przeczytać. Wakacje powolutku się kończą, co oczywiście nie znaczy, że książki odkładamy do następnych wakacji ☺ Sama, mimo, że zabieram książki na wyjazdy i zwykle też kupuję jeszcze nowe - mam trochę zaległości... ☺ Co warto przeczytać? 

pixabay.com/pl/

Krzyż Ameryki 

„Krzyż Ameryki” nie jest typową książką o pielgrzymowaniu, chociaż 190 dni pieszej wędrówki dwoma szlakami przez kontynent Ameryki Północnej wypełniała modlitwa milionów kroków. To opowieść o krzyżu, czyli o zadaniu, jakie człowiek dostaje do wykonania na swoją drogę i o nadziei, która uobecnia się w tym znaku w chwilach najcięższej próby.

Maryja. Kobieta naszych czasów

Wszystkim Kobietom, które chcą lepiej poznać Maryję, zaprzyjaźnić się z Nią, poczuć Jej bliskość w codzienności, odkryć piękno Jej świętości i kobiecości polecam książkę "Maryja Kobieta naszych czasów". Czytając pełne piękna i poezji, proste i głębokie refleksje Biskupa Antonio Bello odkryjecie jak wiele łączy każdą z nas z Miriam z Nazaretu i jak bardzo jest dla nas inspiracją i wzorem! (S. Anna Maria Pudełko AP)

Drzewo przetrwania. Ucieczka z 82. piętra

"Drzewo przetrwania" to niesamowita historia kobiety uwięzionej w płonącej wieży Manhattanu, a zarazem opowieść o tym, że w naszym życiu nic nie dzieje się przypadkiem. 11 września 2001 roku pani Leokadia Głogowska znalazła się w samym centrum dramatycznych wydarzeń, które z przerażeniem śledził cały świat. W jednej chwili jej miejsce pracy zamieniło się w pułapkę bez wyjścia. A jednak ocalała. Dlaczego? O tym właśnie jest ta książka. Jej bohaterka dostała drugie życie, aby dać świadectwo, że miłość jest silniejsza niż nienawiść. (Bogdan Rymanowski, dziennikarz)

Miłość zwycięża, zawsze!

Wszyscy chcemy kochać i być kochanymi, w tym drugim przypadku najlepiej bezwarunkowo. Zasada ta dotyczy w takim samym stopniu świętego, jak i największego nikczemnika. Obaj pragną mieć kogoś bliskiego, obaj tak samo pragną, aby ktoś się w nich zakochał, aby ktoś przy nich po prostu był, w pełni akceptował, czekał... Cała nasza życiowa siła, wszystko to, co nas popycha do przodu, cały nasz życiowy wysiłek, to wszystko, na czym stoi świat, wynika właśnie z naszej potrzeby miłości. Z tej ogromnej, sięgającej dna ludzkiego serca tęsknoty wynikają wszystkie nasze problemy; w niej mają swoje źródło nasze emocje i uczucia, patologie i zaburzenia, ale także nasze pragnienie poświęcania się dla innych.

✔  Ewangelia na dziś. Komentarz do Ewangelii wg św. Jana

- Książka, którą będziesz trzymał w dłoni, jest owocem mojej przyjaźni z Ewangelistą Janem, a przez niego – z samym Jezusem. W poszczególnych rozważaniach dzielę się tym, co odkryłem, rozważając Słowo, którym przez liturgię Kościoła Bóg karmił mnie codziennie i które mniej lub bardziej udolnie starałem się wcielać w swoje życie. "Ewangelia na dziś" jest więc moim osobistym komentarzem do Ewangelii Janowej – Słowa, które stało się Ciałem w moim życiu.

Nie było moją ambicją tworzenie kolejnej biblijnej egzegezy – zainteresowanych naukowym ustalaniem treści poszczególnych tekstów Ewangelii odsyłam do słowników biblijnych, komentarzy i innych naukowych pozycji. Ewangelia na dziś jest zbiorem rozważań, które pierwotnie umieszczałem na jednym z portali społecznościowych, pragnąc, aby i inni mieli tę radość spotkania z Bogiem w Jego Słowie, której sam dzięki Bożej łasce doświadczam. (Ks. Piotr Spyra).

piątek, 19 sierpnia 2022

Pięć lat minęło...

Pięć lat minęło...

... jak jeden dzień 😊 Właśnie tak: jakby to było wczoraj, pamiętam jak postanowiłam sobie, że zacznę pisać bloga i będę się starała pisać systematycznie. To właśnie 9 sierpnia pięć lat temu taki miałam plan. Z realizacją bywa różnie... Bo chociaż jeszcze przed 9 sierpnia 2017 publikowałam teksty, to od 9 sierpnia (dnia, w którym nie ma nawet publikacji) starałam się dobrze wykonywać to, co sobie zamierzyłam. Data 9 sierpnia nie jest przypadkowa - ma związek z bardzo ważną osobą w moim życiu. 

pixabay.com/pl/

Jestem wdzięczna za wszystkie odwiedziny, każdy komentarz i sugestię. To dla mnie bardzo ważne. Nie raz w chwilach zwątpienia zdawałam sobie pytanie jak jest sens pisać, skoro jest tak dużo innych miejsc w sieci. I wtedy nagle jeden komentarz, jedna wiadomość i wątpliwości znikały...

 

Jestem Wam wdzięczna za to, że jesteście. To dla mnie bardzo ważne, bo mimo, że w większości znamy się tylko z pisania - jest miła, przyjazna i życzliwa atmosfera. Szanujemy swoje poglądy, nie obrażamy innych. To dla mnie bardzo ważne. 

Od zawsze to powtarzałam, że w życiu nie ważna jest ilość - tylko jakość! Dlatego tym bardziej dziękuję, że jesteście. Każdemu z osobna życzę, by był szczęśliwy i otaczał się dobrymi, uczciwymi i mądrymi ludźmi ❤

Dziękuję za Wasze zaufanie! ❤





Budujemy dalej ☺

czwartek, 18 sierpnia 2022

Warto trenować boks?

Warto trenować boks?
Już nie mogę się doczekać na walkę UsykJoshua2 😎 Wczoraj trochę już wzięło mnie na wspomnienia - spotkanie z Ukraińskim mistrzem, ale dziś bardziej konkretnie o tym, co daje nam trenowanie boksu. Chodziłam na salę, zakładałam rękawice i ochraniacz na zęby i było pięknie! 

pixabay.com/pl/
 
Boks to piękny sport i niewątpliwie budzi wiele emocji, zwłaszcza kiedy w ringu spotykają się ci, którym kibicujemy. Jednak oglądać a trenować - to dwie różne historie – doskonale o tym wiedzą ci, którzy wieczorami na sali zaczynają swój bokserski trening 👊 Boks to sport dla wszystkich – dla mężczyzn i dla kobiet, ale co ciekawe - trenują także dzieci. Nigdy nie jest za późno aby rozpocząć treningi. Ograniczenia? Wystarczy mieć dobre zdrowie, bo trenować można w każdym wieku. 

W boksie przede wszystkim liczy się właściwa technika, szybkie ciosy, obrona przed ciosem przeciwnika i praca nóg. Jednak boks rekreacyjny to niekiedy również kontuzje, dlatego dobrze jest trenować w ochraniaczach - ich wybór jest bardzo duży ☺ Nie każdego ciosu da się uniknąć i nie każdy da się przewidzieć. Wiedza o tym zwłaszcza kobiety, które mają sparingi z mężczyznami ☺

Korzyści z trenowania boksu jest wiele, ale przede wszystkim koncentracja i skupienie – bardzo podobnie jak na strzelnicy. Bez wątpienia treningi poprawiają refleks i spostrzegawczość, mają ogromny wpływ na rozwój kondycji ruchowej. Najpiękniejsze jest chyba to, że po ciężkich i wymagających treningach czujemy prawdziwą satysfakcję, że dałyśmy radę, mimo, że łatwo nie było. Wbrew pozorom mniej odczuwamy zmęczenie a więcej mamy siły i chęci do życia i podejmowania kolejnych wyzwań. Systematyczne treningi bokserskie to nie tylko dodatkowy zastrzyk energii, ale także świetny sposób na modelowanie sylwetki i osiągnięcie dobrej kondycji, a również rozwinięcie wielu partii mięśni. Ciało staje się mniej podatne na urazy. 

Treningi bokserskie łagodzą stres i napięcia, przy czym pozwalają spalić sporo kalorii. Worki bokserskie są doskonałym rozwiązaniem na nadmiar energii – szczególnie po stresującym dniu, czy nieprzyjemnym wydarzeniu. Warto też mieć na uwadze, że są również przeciwskazania do trenowania boksu. Zaliczają się do nich m.in.: choroby układu krążenia, zwyrodnienia stawów. Dobrym rozwiązaniem przed rozpoczęciem treningów bokserskich jest wizyta u lekarza sportowego, który potwierdzi, że nie ma żadnych przeciwskazań do trenowania.    

środa, 17 sierpnia 2022

W oczekiwaniu na zwycięstwo

W oczekiwaniu na zwycięstwo
Zwycięstwo ukraińskiego boksera w rewanżu #UsykJoshua2 jest pewne! Uwielbiam go - podoba mi się nie tylko styl jego walki, bo w ringu jest jak bestia - idzie do przodu, ale jest dla mnie inspiracją w codziennym życiu. Podziwiam jego dążenie do celu, ciężką pracę, silną wolę. Sama trenowałam boks, i często już podczas rozgrzewki miałam dość 😉 ale trenowałam dalej. Trenowanie boksu - tak przy okazji - ma wiele zalet, ale opublikuję je jutro ☺ 

archiwum prywatne 

Bardzo podoba mi się sposób bycia ukraińskiego mistrza 😎 Ci, którzy śledzili przygotowania Ołeksandra Usyka do walki z Dereckiem Chisorą, pewnie pamiętają słynny "taniec" boksera z Ukrainy, na kilka dni przed walką 😎 Ostatecznie oczywiście zwycięstwo było po stronie Ukrainy 😎 

Czekamy na zwycięstwo!! 
#UsykJoshua2

wtorek, 16 sierpnia 2022

Żyjemy w świecie, w którym...

Żyjemy w świecie, w którym...
pixabay.com/pl/

... miłość zanim się zacznie na dobre, traci termin ważności przy pierwszej przeszkodzie. Gdzie łatwiej wymienić niż naprawić. Problem polega na tym, że mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że zmieniasz tylko człowieka, a problemy zawsze pozostaną takie same. Pozostaną, dopóki ich nie rozwiążesz.


___

Źródło: Internet  

poniedziałek, 15 sierpnia 2022

Uroczystość Matki Boskiej Zielnej

Uroczystość Matki Boskiej Zielnej

Pierwszy raz od kilku lat mam bukiet z ziół, kwiatów i zboża - mój własny bukiet, nie kupowany - a wszystko przejechało z nami kilkaset kilometrów. Kłosy pszenicy, owies i kukurydza są aż spod czeskiej granicy, od moich wujków 💙 Kwiatuszki mam od sąsiadek: Helci i Alci 💚 Mojej Babciuni i Mamusi dziękuję za to, że nasz przydomowy ogródek ciągle wygląda tak jak wygląda - przy tej okazji wycięłam też kilka kwiatków do swojego bukietu, który dziś rano zaniosłam do świątyni 😎

archiwum prywatne 

Dlaczego w ogóle na 15 sierpnia idziemy z bukietami kwiatów, ziół i zboża do kościoła? O ile jest to piękna tradycja, która szczególnie w mniejszych miejscowościach i na wsiach - ciągle jest kultywowana, o tyle już w dużych miastach - różnie z tym bywa. Na wsi prawie każdy ma bukiet w ręce, a w mieście... 😉

archiwum prywatne 

Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny to dzień, w którym przypominamy sobie o tym, że Matka Boża jako jedyna z ludzi została wzięta do nieba z duszą i ciałem, po zakończeniu życia na ziemi. Dogmat o Wniebowzięciu Matki Bożej został ogłoszony przez papieża Piusa XII całkiem niedawno, bo 72 lata temu - dokładnie: 1 listopada 1950 roku. 

archiwum prywatne 

W naszym kraju Matka Boża Wniebowzięta jest patronką ziemi i bujnej roslinności. Potocznie Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny nazywamy świętem Matki Boskiej Zielnej 💙 

Cudownego świątecznego wypoczynku! 🌴💛🌷

niedziela, 14 sierpnia 2022

[KOMENTARZ] Z Bogiem damy radę!

[KOMENTARZ] Z Bogiem damy radę!

Rozłamy w rodzinie z powodu Jezusa to niestety coś, co musi być. Mówimy "niestety", gdy patrzymy na to czysto po ludzku. Jeśli jednak popatrzymy na nie oczami Boga i z szerszej perspektywy wieczności, dostrzeżemy w nich dobro ukryte pod zewnętrzną postacią konfliktów. 

pixabay.com/pl/ 

PRZYSZEDŁEM OGIEŃ RZUCIĆ NA ZIEMIĘ

Są ludzie, którzy wypełniają marzenia Jezusa i dają się zapalić ogniem, który Jezus przyniósł na ziemię. Ten ogień to oczywiście Duch Święty. Jest On Duchem Miłości, po spotkaniu z którym nie da się już inaczej żyć. Jest On również Duchem Ewangelizacji, bo jeśli ktoś płonie w środku miłością Boga, to nie usiedzi na miejscu, tylko chce się dzielić z innymi tym, co przeżył. Jest On także Duchem Prawdy, bo po spotkaniu z Nim widzisz i rozumiesz więcej, zwracając uwagę na to co najważniejsze w życiu i na to, czego inni jeszcze nie widzą. 

Kiedy więc doświadczysz w swoim życiu Boskiego Ognia, zaczynasz dużo bardziej niż do tej pory patrzeć na życie (zarówno swoje, jak i innych) z perspektywy wieczności. Mając "światłe oczy serca" i Prawo "wypisane w głębi serca", wiesz już z własnego doświadczenia, co daje życie w zjednoczeniu z Bogiem oraz co grozi, gdy ktoś odłącza się od Niego. Dlatego zaczynasz starać się, aby twoi najbliżsi mogli przeżyć to samo co ty i zostali zapaleni tym samym Ogniem, lub w wersji minimalnej - robisz wszystko, aby nie zostali spaleni ogniem piekielnym, bo nie chcesz ich stracić na wieki. 

I ZACZYNA SIĘ WALKA

Zaczyna się walka i to jak najbardziej prawdziwa, bo z mocami ciemności, choć dla wielu niewidoczna. "Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich" (Ef 6, 12). 

Nie myśl sobie, że zły duch bez walki odda tych, którzy do niego należą. Pewnie już wiesz, że gdy chce się komuś zanieść Dobrą Nowinę, raczej nie spotkasz się ze słowami "Całe życie na to czekałem! Jak się cieszę, że przychodzisz, aby mnie napomnieć, abym wyszedł z grzechu!". Jest wręcz przeciwnie. Z ust bliskiego ci człowieka, który jest po stronie ciemności (i często o tym nie wie) usłyszysz tak raniące słowa, jakich nie doświadczyłeś jeszcze od nikogo innego. Doświadczysz docinek, ironii, plotek, manipulacji, kłamstw, wykrzywiania rzeczywistości, wpędzania w poczucie winy, wytykania twoich błędów i grzechów oraz wszelkiej innej broni ("ogniste pociski złego" - Ef 6, 16), jaką w swoim orężu ma nasz nieprzyjaciel - szatan, ojciec kłamstwa. 

Z BOGIEM DAMY RADĘ! 

Jezus nazywa dziś po imieniu skutki Ognia, który rzuca na ziemię i pokazuje co się dzieje, gdy w rodzinie ktoś ten Ogień przyjmie, a inny nie. "Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie podzielonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej".

Jeśli identyfikujesz się z tymi słowam, jesteś po dobrej stronie. To pierwsza rzecz, jakiej musisz się mocno uchwycić, bo ojciec kłamstwa będzie na różne sposoby próbował cię zmanipulować i wmówić ci, że może jednak przesadzasz, może nie trzeba tak radykalnie stawać po stronie Prawdy, może jednak trzeba pozwolić innym żyć w grzechu, w końcu nikogo nie krzywdzą, może gdy ustąpisz, będziesz miał w końcu święty spokój i dobre relacje w rodzinie, może trzeba się pojednać z najbliższymi nawet za cenę Prawdy. 

Popatrz jakie to szczyty manipulacji i jak bardzo musisz być niebezpieczny dla złego świata demaskując podstępy szatana, jeśli tak bardzo ci się obrywa... Jako drugi krok, trzymając się mocno tego, że jesteś po dobrej stronie, wytrwaj do końca, nawet jeśli będzie bolało. Cierpienie to właśnie cena miłości i koszt uwolnienia twoich bliskich z diabelskiego splątania. To jest właśnie realizacja miłości do końca - nowego przykazania, jakie Jezus zostawił swoim uczniom. "Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich" (J 15, 13). 

Nie jesteś w tej walce sam! Stoi za tobą sam Bóg ze swoją mocą oraz cały Kościół, a więc wszyscy aniołowie i święci oraz ich zasługi i modlitwy. Choć nieprzyjaciel wydaje się nie do pokonania, pamiętaj, że "jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam?" (Rz 8, 31). Jesteś po dobrej stronie i wytrwaj do końca, a twoją nagrodą będzie radość z bycia razem w wieczności z tymi, za których tak ofiarnie walczysz. Mów sobie, że lepiej być spalonym Ogniem Miłości i poranionym strzałami nieprzyjaciela, niż doświadczyć piekielnego ognia.


- Ks. Piotr Spyra 

sobota, 13 sierpnia 2022

C'est la vie!

C'est la vie!

Takie jest życie. Piękne i szczęśliwe, jeśli otaczamy się właściwymi ludźmi i potrafimy doceniać to, co mamy.. 

Wszystko, co dobre - nie kończy się, ale trwa nadal! Jestem wdzięczna Wszystkim, z którymi miałam przyjemność spędzić wakacyjne dni i niekończące się wieczory 😎 To był cudowny czas odpoczynku - niezwykle aktywnego! 😎 Teraz pozostały już tylko zdjęcia i piękne wspomnienia, ale dobra energia wkacyjnego czasu na pewno będzie nam towarzyszyć jeszcze długo, długo... Atmosferę tworzą ludzie, dlatego warto trzymać się tych najlepszych ❤ I razem oglądać świat... 😎

Wszystkim, którzy wypoczywają - życzymy cudownego odpoczynku i pięknej pogody! 😎🌴🐳🌞🐢 

B. ❤ 


środa, 3 sierpnia 2022

Dobry uczynek...

Dobry uczynek...

pixabay.com/pl/ 

Dobry uczynek nie unieważnia złych, ani zły dobrych. 

Za każdy należy się oddzielna opłata. 


- George R.R. Martin, Starcie królów 

wtorek, 2 sierpnia 2022

Ah, co to był za wieczór!

Ah, co to był za wieczór!
78. rocznica Powstania Warszawskiego to piękny dzień, w którym można chociaż chwilkę porozmawiać z Bohaterami! To niesamowite, uścisnąć Ich dłonie, usłyszeć ich głos. Bardzo mnie wzruszyły te spotkania i rozmowy... Na zdjęciu jest Pan major Jakub Nowakowski "Tomek". W konspiracji był w Batalionie "Zośka". Jestem wdzięczna za czas i rozmowy... 

archiwum prywatne 

W tym roku wspólnie z moją cudowną Babciunią brałyśmy udział w pięknym, wieczornym wydarzeniu, a wcześniej - pojechałyśmy na Stare Miasto, by o 17.00 oddać hołd Powstańcom. To dzięki Nim dziś możemy cieszyć się życiem w wolnej Polsce. To piękne, wieczorne wydarzenie to oczywiście najlepszy koncert w roku: Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki. Jak co roku - niesamowita energia!

archiwum prywatne 

Czuwaj Wiaro! 

poniedziałek, 1 sierpnia 2022

78. rocznica Powstania Warszawskiego

78. rocznica Powstania Warszawskiego


 

Copyright © 2016 Niedoskonala-ja.pl , Blogger