Spotkałam się dziś z Ivanem Komarenko. Rozmawialiśmy też o budowaniu relacji, emocjach... I w związku z tym publikuję wywiad z Ewą Guzowską - psycholog, psychoterapeuta, coach - nt budowania relacji, emocji...
Pani Ewo, więzi emocjonalne są bardzo cenne, więc trzeba je chronić. Dlaczego jest to tak istotne?
Więzi emocjonalne to niesamowita wartość w życiu. Dzięki tym więziom wzrastamy, upadamy, podnosimy się znowu, czyli - najogólniej mówiąc - powodują nasz wzrost. Czasami to wspaniałe relacje, które towarzyszą naszemu życiu, a właściwie przez większość życia. Zdarza się, że te więzi bardzo napędzają nas w życiu. Polegają na wymianie poglądów, wrażeń, spostrzeżeń, a przynajmniej dobrze by było, by właśnie tak było. Jeśli te relacje są jednostronne - po jakimś czasie osoba, która więcej daje w relacji, czuje to i tak naprawdę nieświadomie niszczy relację.
Budowanie relacji nie jest wcale takie łatwe jak się wydaje...
Uważam, że tworzenie relacji przez młodzież jest bardzo trudna. Od najmłodszych lat towarzyszy nam wyścig szczurów. A niestety meta często jest dość rozczarowująca. W tym wszystkim towarzyszy temu samotność, z którą trudno sobie poradzić i tęsknota, a coraz częściej bezsens. Jest to bardzo przykre, bo przecież większość wspaniałych wspomnień związanych jest z ludźmi.
Różnica wieku nie przeszkadza budować pięknych relacji?
Tutaj ogromny ukłon w stronę mojej Przyjaciółki z mojej pierwszej pracy. Minęło naprawdę „trochę czasu”, a ta relacja jest niezmienna. Tym bardziej, że ma ona 93 lata a ja nie widzę w ogóle różnicy w rozmowie. To jest naprawdę niesamowite. Jestem bardzo wdzięczna, że mogę spędzać z nią czas, słuchając osobiście o Powstaniu Warszawskim z ust uczestniczki.
Kiedy i w jaki sposób należy chronić poczucie własnej wartości?
Jeśli mamy na myśli zdrową relację, uważam, że nie ma najmniejszej potrzeby chronić własnej wartości, jesteśmy jacy jesteśmy i tacy jesteśmy akceptowani. Jeśli mamy na myśli toksyczną relację, to już zupełnie inna sprawa. Pytanie jakie może należy sobie wówczas zadać, to czy rzeczywiście musimy w tej relacji być? Jeśli jest to stosunek zawodowy to temat jest trudniejszy, aczkolwiek nierozwiązywalny, natomiast jeśli to prywatna relacja, powinna zapalić się nam czerwona lampka. Nikt kto ma wiele szacunku do siebie, z pewnością nie będzie zaniżał czyjeś wartości, to się nie zdarza. Każda relacja, która nas rani, w której mamy się ciągle starać – nie jest zdrowa, zwykle przynosi więcej szkody niż pożytku i przyjemności obcowania z drugim człowiekiem.
Szacunek i dobre traktowanie to podstawowe wartości aby budować zdrowe relacje. I niejako gwarancja dobrych, wartościowych relacji, a tym samym pokoju z samym sobą?
Dokładnie tak jest. Jeśli traktujemy siebie z szacunkiem, podobnie traktujemy innych. Pewne zachowania w głowie nie mieszczą się, a można spotkać je właściwie wszędzie. Dziś nie ma ograniczeń począwszy od domu, przez szkołę, pracę, związki. Często zastanawiam się jak nie szkoda ludziom energii na takie relacje. Czyż nie szkoda czasu na relacje, z których nic nie wynika?
Czy złe traktowanie przez innych świadczy o tym, że są to ludzie pełni wewnętrznych konfliktów?
Pominąwszy zaburzenia psychiczne, są to osoby - z pewnością - z problemami osobistymi i konfliktami wewnętrznymi, zwykle niezadowoleni ze swojego życia i nawet niewidzący, jak utrudniają życie innym. Możemy powiedzieć, że zwykle to osoby mało świadome, może nawet nie mają wyobrażenia, że można to zmienić. Aktualnie świadomość ludzka wzrasta i ludzie zaczynają chcieć czegoś innego niż tylko dóbr konsumpcyjnych i „pokazania się” innym. Cieszy ten fakt bardzo, ponieważ w tym tylko chyba jest ratunek dla świata, by nie doprowadzić go do samounicestwienia.
Z czego wynika brak szacunku wobec drugiego człowieka?
Powodów pewnie jest mnóstwo, ale jak większość problemów zwykle wiąże się z dzieciństwem - w jakim środowisku wyrastamy, jakich mamy rodziców, czy więź emocjonalna została stworzona i czy nasze emocje były w ogóle brane pod uwagę. Należy też zwrócić uwagę na osoby z zaburzeniami psychicznymi, (narcyzm, psychopatia), które często nie są w stanie uwzględniać szacunku do drugiej osoby w swoim życiu. W takich przypadkach terapia zwykle nie działa.
Co robić w takiej sytuacji?
Być może najlepiej omijać z daleka takie osoby, gdyż pozbieranie się po takiej znajomości może zabrać nam trochę czasu i pracy by „poskładać się” na nowo...
Niechęć do szczerej rozmowy, spotkania, chłodne traktowanie. Zmiana nastroju niemalże z godziny na godzinę... To bardzo boli. Gdzie szukać przyczyn takiego zachowania?
Możemy szukać przyczyn, tylko ważne jest mieć wiedzę, że jeśli osoba, która charakteryzuje się takimi cechami nie podejmie pracy psychoterapeutycznej, to my niewiele możemy zrobić. Istotą jest wtedy to, by zadbać o siebie w możliwie najlepszy sposób. Czasami wydaje się, że mamy nie wiadomo ile czasu, a mamy go jednak w pewnym ograniczeniu...
Jednocześnie też nie możemy zgodzić się na tolerowanie takich zachowań, które nas ranią. Można dać drugą, trzecią szansę, ale nie pozwolić się wykorzystywać...
Nie powinniśmy tolerować zachowań, które nas ranią, a z pewnością tych celowych. Inna sprawa to jeśli ktoś zrani nas bo jest nieświadomy swoich czynów, a co innego jeśli ktoś robi to z premedytacją. Możemy dać oczywiście szansę, tylko decydując się na danie tej szansy powinniśmy zadać sobie pytanie, czego możemy oczekiwać na „wyjściu”, a czego naprawdę oczekujemy. W przypadku różnego poziomu świadomości, może być to czasami dość trudne, to zawsze indywidualne pytanie jakie należy sobie postawić.
Wobec tego jak postępować z ludźmi, którzy źle nas traktują?
Stawiać granicę, rozmawiać, zachować szacunek do siebie, zadbać o siebie w najbardziej możliwy do sytuacji sposób. Czasami podjęte kroki mogą być nieznaczne, w przypadku mało znaczących osób. Natomiast w przypadku osób bardzo istotnych - zmiany mogą być bardzo trudne i wymagają szerokiego oglądu sprawy, ale nie możemy pozwolić sobie na złe traktowanie siebie.
Jacy ludzie najbardziej mogą zatruć nam życie?
To wszystko zależy od tego kto na co jest wrażliwy i czego oczekujemy od relacji. Mogą zatruwać życie ludzie niesłowni - ludziom dotrzymującym słowa, mogą hałaśliwi uprzykrzać życie spokojnym, mogą kłamcy zatruwać życie prawdomównym itd.
A czy to nie jest też tak, że ludzie, którzy źle traktują innych – ranią przede wszystkich siebie?
Najczęściej ci co ranią, zwykle nie mają świadomości swoich czynów, chyba, że robią to w sposób zamierzony. Czy ranią siebie - to wszystko zależy być może również od tego jak ostatecznie są bardzo poranieni, że nie zauważają kiedy ranią innych. Życzę Wszystkim dobrych, zdrowych relacji, takich które towarzyszą przez życie.
___
Źródło: mojafigura.com
Fot.: pixabay.com/pl; archiwum prywatne
___
Źródło: mojafigura.com
Fot.: pixabay.com/pl; archiwum prywatne