piątek, 1 listopada 2024

Światła cmentarz rozjaśniły...

Światła cmentarz rozjaśniły...

pixabay.com/pl/ 


W dniu Zaduszek, w czas jesieni,

Odwiedzamy bliskich groby, 

Zapalamy, zasmuceni, 

Małe lampki - znak żałoby. 


Światła cmentarz rozjaśniły,

Że aż łuna bije w dali,

Lecz i takie są mogiły, 

Gdzie nikt lampki nie zapali.


W. Broniewski, Zaduszki    

środa, 30 października 2024

Nie ma przypadków

Nie ma przypadków

Sama nie wiem kiedy minął wrzesień i październik... Całkiem niedawno był przecież początek września, szykowałam walizkę na wyjazd do Włoch... Czas tak szybko mija... TU i TERAZ... 


archiwum prywatne 


Wrzesień był dla mnie miesiącem cudów - wiele się wydarzyło... To, co przed wyjazdem do Włoch wydawało mi się nieosiągalne, jednak w czasie pobytu okazało się całkiem możliwe... Po raz kolejny przekonałam się o tym, że w życiu nie ma przypadków... Nie ma przypadkowych spotkań, przypadkowych ludzi, przypadkowych miejsc... 

Pod koniec września miałam ogromną przyjemność pojawić się w studio Radia Jasna Góra i podzielić się swoją historią o przyjaźni ze Św. Michałem Archaniołem. Bardzo jestem wdzięczna za ten niezwykły czas, za tę możliwość - to był pierwszy raz kiedy byłam gościem w radio 😎 

Jestem wdzięczna Pani Redaktor i Ojcu Dyrektorowi za życzliwość, dobre słowa i wsparcie, jakim mnie obdarzyliście 😇 ale nie byłoby to możliwe gdyby nie cudowna siostra zakonna... 😇 To, co mówiłam można posłuchać na stronie Radia Jasna Góra.  

Nikt nie jest jak Bóg! 💙

poniedziałek, 28 października 2024

Są ludzie, którzy...

Są ludzie, którzy...

 

Źródło: fb Nadzieja 


Są ludzie, jak zapałki - sami nie mogą długo płonąć, ale są dobrzy w rozpalaniu innych. Są ludzie jak węgiel - sami się nie zapalają, ale jeśli ich rozpalisz, ogrzewją cię przez długi czas. Są też ludzie jak woda - chętnie gaszą każdy jęzor ognia, który gdziekolwiek się pojawi.

Henry Lyon Aldy 


Źródło: fb Nadzieja   

niedziela, 27 października 2024

[KOMENTARZ] Łatwo powiedzieć?

[KOMENTARZ] Łatwo powiedzieć?

Czy kiedykolwiek tak na serio modliłeś się o to, aby w (potencjalnie) niekorzystnej dla ciebie sytuacji wypełniła się wola Boga, a nie twoja? Zdaje się, że przecież codziennie modlisz się o to w modlitwie "Ojcze nasz". Ale czy tak na poważnie?


pixabay.com/pl/


😇 NIC LEPSZEGO NIE MOŻE NAS SPOTKAĆ NIŻ WOLA OJCA!

Chyba między innymi tym różni się modlitwa chrześcijańska od modlitwy religii naturalistycznych i magii, że zależy nam bardziej na pomyślnym wypełnieniu woli Boga niż naszej własnej. 

Może to brzmieć trochę strasznie i bezdusznie, ale na całe szczęście, zwracamy się z tym do dobrego Ojca, a nie do jakiegoś tyrana. Zwracamy się do Tego, który jest samą miłością - jej twórcą i istotą. Dlatego w miejsce słów "wola Twoja" możemy śmiało wstawić synonim "miłość Twoja". A wtedy pierwsze wezwania Modlitwy Pańskiej rozumiemy jako prośba o to, aby Miłość Boga rozlała się na cały świat, w tym na nas. 

Nic lepszego nie może nas spotkać. Naprawdę! Sami nie wymyślimy nigdy lepszego planu na nasze życie. Sami też nie jesteśmy w stanie kontrolować wszystkich aspektów życia, w tym przyrody i również potęg nie z tego świata. Dlatego najlepsze, co może nas spotkać, to modlitwa o to, by dobry Ojciec wypełnił na nas swoją wolę, która - jak już wiemy - jest samą miłością. 


🙏 ŁATWO POWIEDZIEĆ?

W teorii wszystko to brzmi pięknie. Praktyka natomiast wiemy jaka jest - gdy przychodzi co do czego i w jakiejś potencjalnie trudnej dla mnie sytuacji zastosowanie tej modlitwy bywa... delikatnie mówiąc - problematyczne. 

Boimy się, że kiedy Bóg rozwiąże jakaś sprawę po swojemu, stracimy na tym. Nie dowierzamy, że On jest Bogiem żywym, który realnie coś może w naszym życiu zrobić. Tym bardziej nie dowierzamy, że jest On miłością i wszystkie Jego rozstrzygnięcia są tylko i wyłącznie na naszą korzyść. 

Dlatego Bóg daje nam modlitwę Ojcze nasz, abyśmy codziennie nasączali się ufnością wobec naszego najlepszego Ojca. 


💒 OJCZE NASZ - MODLITWA DOSKONAŁA

Człowiek, który jest nasiąknięty treścią tej modlitwy, gdy widzi w Internecie teksty i łańcuszki typu "Najskuteczniejsza modlitwa od świętego XX", "Cudowna modlitwa znaleziona przy grobie Pana Jezusa" dostaje zawału serca, bo ludzie, którzy to udostępniają, choć w dobrej wierze, robią antyewangelizację i szerzą niechrześcijańskie obrazy Boga i tego, czym jest modlitwa. 

Bo oznacza to, że jednak wolimy pogański sposób myślenia, który skuteczność modlitwy uzależnia od ilości słów. Bo oznacza to, że cofnęliśmy się znowu do herezji gnozy, która mówi, że jest jakaś wiedza tajemna, niedostępna zwykłym, "nieoświeconym", przeciętnym zjadaczom chleba. I tak naprawdę bawimy się w magię, która chce kontrolować bóstwo, aby było mi przychylne i posłuszne moim pragnieniom. 

Lekarstwem na to wszystko jest zaufanie, że Jezus - Syn Boży, objawiciel i obraz Ojca, wie co robi dając nam modlitwę "Ojcze nasz". Tam jest naprawdę wszystko - cała nasza duchowość chrześcijańska, prawidłowy obraz Boga, prawidłowa hierarchia próśb, lekcja wiary i nauka jak żyć w Królestwie Bożym. 

Formy naszych modlitw mają nas prowadzić bliżej Boga, drugiego człowieka i siebie samego, a nie oddalać. Może masz jakieś swoje formy modlitwy, które ci nie pomagają w zdrowej duchowości? Może zbyt mocno skupiłeś się na kontrolowaniu Boga, a nie na uczeniu się zaufania wobec Miłości? Pomyśl dziś nad tym i we wszystkich sytuacjach, jakie cię dziś spotkają, módl się o wypełnienie Jego woli, a nie twojej. To fantastyczna lekcja tego, czy cokolwiek już zrozumiałeś z nauki Jezusa.

Ks. dr Piotr Spyra 

piątek, 25 października 2024

Prędkość i adrenalina wydają się wspaniałe, ale...

Prędkość i adrenalina wydają się wspaniałe, ale...
Airbus A380 leci przez Atlantyk. Leci ze stałą prędkością 800km/h na wysokości 30 000 stóp, gdy nagle pojawia się Myśliwiec Eurofighter z prędkością Mach 2...


pixabay.com/pl/


Pilot myśliwca zwalnia, leci tuż obok Airbusa i przez radio pozdrawia pilota samolotu pasażerskiego: "Airbusie, nudny lot, prawda? A teraz spójrz tutaj!". Przewraca swój odrzutowiec na grzbiet, przyspiesza, przełamuje barierę dźwięku, wznosi się gwałtownie na zawrotną wysokość, a następnie w zapierającym dech w piersiach nurkowaniu opada niemal do poziomu morza. Wraca do Airbusa i pyta: "No co, jak było?". 

Pilot Airbusa odpowiada: "To robi wrażenie, ale spójrz na to!". Pilot odrzutowca obserwuje Airbusa, ale nic się nie dzieje. Leci nadal prosto, z tą samą prędkością. Po 15 minutach pilot Airbusa przez radio pyta: "No co, jak było?".  Zdezorientowany pilot myśliwca pyta: "Co niby zrobiłeś?".

Pilot Airbusa śmieje się i mówi: "Wstałem, rozprostowałem nogi, poszedłem na tył samolotu żeby skorzystać z toalety, po czym wypiłem filiżankę kawy i zjadłem ciastko czekoladowe". 

Morał z tej historii jest taki: Kiedy jesteś młody, prędkość i adrenalina wydają się wspaniałe, ale gdy dorośniesz i zmądrzejesz, nauczysz się, że to wygoda i spokój są ważniejsze. Nazywa się to S.O.S.: Slower, Older, Smarter (Wolniejszy, Starszy, Inteligentniejszy). 

Czas zwolnić i cieszyć się resztą podróży...


Źródło: #mbiznesu                  

środa, 23 października 2024

Największe prezenty

Największe prezenty

pixabay.com/pl/


Życie nie zawsze jest zapakowane w kolorowy papier i przewiązane kokardką, dlatego doceniaj i trzymaj przy sobie ludzi, którzy chcą zobaczyć uśmiech na Twojej twarzy i podać Ci rękę. 

To największe prezenty od losu.


Źródło: Internet  

poniedziałek, 21 października 2024

Dziękuję, dziękuję... 💞

Dziękuję, dziękuję... 💞

Dla jednych życie zaczyna się po 30, dla innych - po 40, a dla mnie życie zaczyna się każdego poranka 💞 Już ponad trzy tygodnie świętujemy urodziny - jestem wdzięczna za WSZYSTKO, co się w tym czasie wydarzyło... 


archiwum prywatne 

To cudowny czas z cudownymi ludźmi... Jestem wzruszona i wdzięczna za każdy dzień świętowania - za WSZYSTKO... Za życzliwość, życzenia, pamięć, OBECNOŚĆ, prezenty, wycieczki, niespodzinaki i oczywiście za kwiaty, które uwielbiam - pod różnymi postaciami 💞💞💞      

Dziękuję za ten piękny, wyjątkowy czas... Cieszę się, że udało się aż tak wiele zdziałać przez zaledwie trzy tygodnie... Wracam do rzeczywistości nie tylko z dodatkową dawką dobrej, pozytywnej energii i przekonaniem, że to, co najlepsze - dopiero przed nami, ale też z dodatkowymi kilogramami 😎

Kochani, serdeczności odwazajemniam i życzę Wam cudownych, dobrych ludzi w swoim zasięgu. Spełniajcie swoje marzenia, bo wtedy jest pięknie...


PS. Życie jest ciekawe... 💞   

niedziela, 20 października 2024

[KOMENTARZ] Rozrywka zamiast rachunku sumienia

[KOMENTARZ] Rozrywka zamiast rachunku sumienia

Wieczór to kluczowy czas, który jeśli jest dobrze wykorzystany, może bardzo pomóc w życiu duchowym. Narzędziem, które pomaga doświadczać miłości Boga i nabierać właściwych relacji do swojego życia i do wieczności jest wdzięczność jako część rachunku sumienia. 


pixabay.com/pl/ 


👀 NIE MA CZASU NA NAMYSŁ NAD ŻYCIEM

Oprócz pewnych stałych problemów duchowych, każde pokolenie ma jakieś swoje specyficzne wyzwania związane z życiem i sprawami duchowymi. 

Pewnym stałym wyzwaniem dla nas było i będzie właściwa relacja do spraw materialnych i do swojej pracy. Mówi o tym Ewangelia, gdzie do Jezusa przychodzą ludzie skłóceni o spadek, a Mistrz dzieli się historią o człowieku, któremu obrodziło pole i który to człowiek zbyt wielką ufność położył w swoich dobrach. 

O ile grzechem tego człowieka było myślenie o swoich zasobach na zasadzie wewnętrznego dialogu -  "Masz wielkie dobra, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj!", problemem naszych czasów jest to, że takich dialogów możemy w ogóle nie prowadzić, bo po prostu zbyt dużo pracujemy i nie mamy na to czasu, chęci i sił. 


👫 ROZRYWKA ZAMIAST RACHUNKU SUMIENIA

Gdy wraca się z pracy, takie wewnętrzne zatrzymanie się nad jakimiś głębszymi sprawami kosztuje nas dużo sił, których nie mamy już zbyt wiele pod koniec dnia. Dlatego zamiast wkładać siły w rachunek sumienia i refleksję nad swoim życiem, intuicja zachęca, aby nabrać tych sił z szeroko rozumianej rozrywki wirtualnej (telefon, komputer, telewizor). 

Jest to chyba jeszcze większe wyzwanie dla serca niż konsumpcjonizm bohaterów dzisiejszej Ewangelii, bo oni przynajmniej w jakiś sposób byli świadomi swoich problemów i mogli usłyszeć trudny co prawda, ale głos Boga - "Człowieku, któż Mnie ustanowił nad wami sędzią albo rozjemcą?" oraz "Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, co przygotowałeś?". 

Kiedy wchodzimy w czas rozrywek wirtualnych i jeszcze z tym zasypiamy, nie dajemy Bogu żadnej przestrzeni na mówienie o naszym życiu, ani tych dobrych rzeczy, ani trudnych. I powoli, z dnia na dzień, relacja z Nim słabnie, pojawia się niewdzięczność, pustka wewnętrzna i złość na swoje życie. Pojawiają się grzechy i rozpacz. 


🙏 Z KAŻDYM DNIEM BLIŻEJ DO WIECZNOŚCI

Wieczorny rachunek sumienia jest jednym z najpotężniejszych narzędzi poznawania Boga i naszego duchowego właściwego wzrostu. Argumentów za tym jest bardzo wiele. Oto kilka z nich. 

Praktykowanie wdzięczności pomaga dostrzec obecność Boga w twoim życiu. I to nie byle jaką obecność, ale obecność miłosną, bo odkrywasz codziennie jak Bóg ci służy, towarzyszy i prowadzi przez życie. 

Dopiero w świetle miłości Boga widzisz właściwie swoje braki i zaniedbania. Aby zacząć pracować nad tym, trzeba wiedzieć nad czym. Dlatego bez tej choćby chwili spojrzenia w siebie, jesteśmy jak ślepi, którzy mogą na domiar złego w taki sposób prowadzić też innych. 

Myślenie o Bogu tuż przed swoim zaśnięciem pozwala również zmierzyć się i oswajać z tajemnicą wieczności. Jeśli realnie pomyślisz sobie, że jutro możesz się nie obudzić i to może być twój ostatni dzień, zmieniają się priorytety w życiu (problem bogacza z Ewangelii) i zaczyna rosnąć zaufanie w miłosierdzie Boga. Bo coraz lepiej Go poznajesz (Miłość Boga), coraz lepiej wiesz z czym stajesz przed Nim (mój grzech) i coraz bardziej ufasz w dzieło zbawienia Jezusa, który otworzył nam bramy Nieba. 

A jeśli dołączysz do tego świadomość, że Bóg czeka na ciebie i przygotował ci wspaniały dom w swoim sercu, wchodzisz na autostrady duchowego wzrostu, pogłębiając twoje zjednoczenie z Bogiem i w chrześcijański, właściwy sposób pragnąc powrotnego przyjścia Pana i swojej śmierci. 

Czy w takim kierunku idziesz walcząc o wieczorny rachunek sumienia? Jakie kroki podejmiesz, aby o to spotkanie z Panem w twoim sercu dziś zawalczyć?

Ks. dr Piotr Spyra 

piątek, 4 października 2024

Jeśli nie masz dobrego serca...

Jeśli nie masz dobrego serca...

 

pixabay.com/pl/
 

Nie ma znaczenia czy masz styl,

reputację, czy pieniądze. 


Jeśli nie masz dobrego serca, 

nie jesteś niczego wart.


Louis de Funès

środa, 2 października 2024

Modlitwa do Anioła Stróża Patrona Domu

Modlitwa do Anioła Stróża Patrona Domu

pixabay.com/pl/ 


Dziękujemy Ci, święty Aniele, potężny i wierny Przyjacielu, Patronie i Stróżu naszego domu, za to, że z wielką miłością otaczasz nasz dom nieustanną opieką. Prosimy Cię, ustrzeż go od zasadzek złego ducha i złych ludzi, zachowaj od niebezpieczeństwa ognia i wody, od każdej choroby, wszelkiej biedy i nędzy. Chroń nasz dom przed niezgodą, pychą, samolubstwem i wszelkimi grzechami. 

Utwierdzaj nim wiarę i miłość, pokój i radość, świętość, posłuszeństwo i pokorę. Ukształtuj go nas wzór domu Świętej Rodziny z Nazaretu, aby stał się domem Pana i przedsionkiem raju. Spraw abyśmy żyli w nim pobożnie i szczęśliwie, a dzięki Twojej pomocy mogli kiedyś dojść do domu niebieskiego. Amen.     

___

Źródło: parafia-pelkinie.pl  

poniedziałek, 30 września 2024

Modlitwy do Św. Michała Archanioła

Modlitwy do Św. Michała Archanioła
Modlitwy te pochodzą z dzieła, które pobłogosławił i rekomendował sam święty O. Pio, a które dostał w prezencie na trzydziestą rocznicę otrzymania stygmatów. Swojej duchowej córce, Linie Fiorellini, O. Pio napisał: „Niech święty Michał cię wspomaga i broni przed piekielnym wrogiem”.    


archiwum prywatne 

  
🌻 Najchwalebniejszy Michale Archaniele, cieszę się razem z Tobą z Twej wspaniałej natury, która przewyższa wszystkie anioły. Pragnę podziękować Trójcy Przenajświętszej za Twoją wielkość i doskonałość. Staję przed Tobą, niegodny, jako ten, który nie rozpoznał i nie docenił własnej wielkości. Powierzam się ufnie Twojej opiece. Proszę, wyproś mi u Boga światło dla umysłu, abym potrafił docenić moją godność i abym gorliwie żył we wdzięczności względem mojego Stwórcy. Amen. 


🌹 O święty Michale Archaniele, wierny sługo Boga, potrafiący właściwie korzystać z darów łaski otrzymanych od Pana! Wychwalam Cię, błogosławiąc Bożą Dobroć, która uzdalnia Cię do powiedzenia „Tak”, do współpracy z łaską i heroicznej wierności. Z powodu moich przeszłych zaniedbań w staraniach o wieczne odkupienie, częstego niezauważania łask, którymi Bóg mnie obdarzył, zwracam się błagalnie do Ciebie, niebieski Książę, prosząc o pomoc w porzuceniu niedbałości i wszystkich moich słabości. Wstawiaj się za mną do nieskończonego Boga, aby, stal się wiernym sługą, zawsze współpracującym z łaską, zasługującym na życie w wiecznej chwale.        

🌿 Najszlachetniejszy Księże niebieski, święty Michale Archaniele! Uwielbiam, wychwalam i błogosławię Cię, widząc, jak bardzo zostałeś wywyższony przez Boga. Nie gardź mną, biednym grzesznikiem, który pobożnie staje przez Tobą. Spójrz, jak bardzo jestem zawstydzony z powodu moich grzechów odbierających mi prawo do królestwa chwały. Najszlachetniejszy Książę, wstawiaj się za mną u miłosiernego Boga! Rozpal na nowo w moim sercu nadzieję na łaskę przebaczenia, pomóż w przestrzeganiu Boskiego prawa i otrzymaniu chwały w niebie. Niech tak się stanie! 

🌻 O niezrównany obrońco nieba, święty Michale Archaniele, zwracam się do Ciebie jako pierwszego wyznawcy i czciciela Trójcy Świętej, ja niegodziwy, który nie zawsze kierowałem się w moim życiu wiarą. Zdając sobie sprawę z mojej winy, tej samej, za którą został potępiony Lucyfer, przychodzę do Ciebie, aby prosić o Twoją opiekę, abym z pomocą Bożego miłosierdzia stawał się prawdziwym chrześcijaninem. Wstawiaj się za mną, chwalebny Książę, i spraw, aby moja wiara wydawać, a owoce godne nieba. 

🌹 Najgorliwszy Apostole Nieba, niezwyciężony święty Michale, przez wzgląd na Twój zapał w ratowaniu aniołów i ludzi wyproś mi u Boga pragnienie wieczności i współpracy w uświęcaniu mojego bliźniego, abym dzięki zasługom mógł cieszyć się oglądaniem Boga na wieki w niebie.

🌿 Do Ciebie, Książę miłości, uciekam się ja, nędzny grzesznik, aby za Twoim wstawiennictwem prosić miłosiernego Boga o światło potrzebne do poznania moich grzechów. Wlej w moje serce skruchę, abym potrafił nimi gardzić. Ty, który tak bardzo kochasz człowieka, oświeć mnie poprzez mojego Anioła stróża, abym mógł na nowo kroczyć drogą cnoty, kochać Boga i mieć pewność, że będę zbawiony. 

🌻 Chwalebny Książę Michale, uciekam się do Ciebie, który jesteś moim ojcem, przyjacielem, pocieszeniem i bezpieczeństwem. To za Twoim pośrednictwem otrzymuję wszystkie Boże łaski. Jeżeli jestem wolny od plag, trzęsień, burz i innych katastrof, to wszystko dzięki Tobie, mój pocieszycielu! Święty Michale, nie pozbawiaj mnie swojej opieki w chwili śmierci. Pocieszaj mnie i prowadź także po śmierci, abym mógł cieszyć się na wieki oglądaniem Boga w niebie.  


___
Źródło: Wielkość Świętego Michała Archanioła, Miesięczne Nabożeństwo w sprawach trudnych, Wydawnictwo Rosemaria, Poznań 2020.  

niedziela, 29 września 2024

U Michaela na Monte Sant'Angelo 💙

U Michaela na Monte Sant'Angelo 💙
Dzień 29 września jest dla mnie bardzo ważny z tego względu, że jest to święto Świętych Archaniołów. W szczególności bliski mi jest Michał Archanioł. To dzięki Jego wstawiennictwu dwa lata temu kupiłam mieszkanie... Proszę sobie wyobrazić moje wielkie zdziwienie kiedy równe dwa lata temu poszłam do świątyni w miejscowości, w której kupiłam mieszkanie i na ścianie po lewej stronie zobaczyłam plakat z Michaelem...     


archiwum prywatne 


Michaelowi zawdzięczam dużo więcej, niż tylko mieszkanie... To potężny mój Przyjaciel, którego obecność czuję na co dzień. Nie mam też żadnych wątpliwości, że podczas mojej podróży do Włoch - dzięki Jego wstawiennictwu znalazłam się w Niebiańskiej Bazylice na Gargano...   


archiwum prywatne 


Głównym celem mojej podróży była modlitwa przy grobie naszego Kochanego Papa Emerito. I odpoczynek. Taki był plan dwutygodniowego wyjazdu. A tu nagle się okazuje, że Rzym jest bardzo bezpieczny, że wokoło jest dużo życzliwych i pomocnych, uśmiechniętych ludzi - z wielu krajów... że wcale nie jest tak źle z angielskim, jak jeszcze mi się wydawało przed wylotem.


archiwum prywatne 


I nagle się okazuje, że Asyż nie jest wcale tak daleko... Zresztą, w Asyżu też zadziały się piękne sprawy... Bł. O. Michale i Bł. O. Zbyniu - dziękuję Wam! 💙        


archiwum prywatne 


Zaledwie tydzień po pobycie w Asyżu, wybrałam się do uroczego miasteczka Foggia. Chociaż byłam tam niecałą dobę, bardzo mi się spodobało. Po śniadanku wyruszyłam do San Giovanni Rotondo, a po modlitwie u O. Pio - do Monte Sant'Angelo...


archiwum prywatne 



Michael, dziękuję za wszystko... 💙
Któż jak Bóg! 💙      

niedziela, 1 września 2024

[KOMENTARZ] Jestem tyle wart ile pracuje?

[KOMENTARZ] Jestem tyle wart ile pracuje?

Przypowieść o talentach jest nie tyle pochwałą cnoty pracowitości, ile raczej wskazaniem na potrzebę właściwej współpracy człowieka z łaską Boga. Do Nieba nie wejdzie się za pracowitość, ale za co innego. Za co?


pixabay.com/pl/


💰 JESTEM TYLE WART ILE PRACUJĘ?

Choć pracowitość w naszym kręgu kulturowym jest uważana za jedną z najważniejszych wartości, nie jest to wartość najwyższa. Są tacy ludzie, którzy o sobie i innych myślą - jesteś tyle wart, ile pracujesz. I nie jest to prawda, zwłaszcza gdy chodzi o temat zbawienia. 

Zbawienie (wieczne) nie polega na kolekcjonowaniu dobrych uczynków na zasadzie karty lojalnościowej w jakimś sklepie, kiedy to po zebraniu odpowiedniej liczby punktów otrzymuje się obiecaną nagrodę w Niebie. 

Ktoś, kto tego nie rozumie, będzie żył w ciągłym lęku, czy nie robi czegoś za mało, czy nie modli się zbyt mało i czy nie powinien mieć na koncie więcej dobrych uczynków niż złych. W ten sposób dobra z siebie cnota pracowitości może być źle rozumiana i chrześcijaństwo traktuje się jako ciężką pracę nad sobą, swoim charakterem i swoją grzesznością. Nic bardziej błędnego!


😇 ZBAWIENIE TO DAR...

Dopiero na tym tle możemy we właściwy sposób zrozumieć Ewangelię, w której Jezus opowiadając przypowieść o talentach, pokazuje nam w jaki sposób osiągamy zbawienie. 

Człowiek z tej przypowieści przekazuje cały swój majątek swoim sługom. Przekazuje każdemu, bez wyjątku, choć w różnej kwocie. I nie rozlicza ich na koniec za pracowitość, ale za współpracę z tym skarbem. 

Widać to najwyraźniej w scenie osądu trzeciego sługi, który ten skarb zakopał. Nie słyszy on oskarżenia za lenistwo, bo okazało się, że nie musiał sam w pocie czoła zarabiać na tym. Wystarczyło oddać te pieniądze bankierom, czyli podjąć właściwą decyzję przyjęcia i właściwego wykorzystania tych dóbr. 


💒 ... Z KTÓRYM TRZEBA WSPÓŁPRACOWAĆ

W chrzcie świętym zostałeś obdarowany darem zbawienia. Dzięki zasługom Jezusa okupionym Jego śmiercią, zostałeś z Nim tak bardzo zjednoczony, że jakby na Jego plecach masz już ZAGWARANTOWANE wejście do Nieba. I wiemy, że nie chodzi tu tylko o miejsce po śmierci, ale jest to doświadczenie pełnej jedności i bliskości z Bogiem, jaką tylko człowiek może mieć z Nim już tu na ziemi. 

Jeśli będziesz współpracować z tym darem, zostaniesz przemieniony, zintegrowany, naprawiony i przebóstwiony. To zupełnie inna jakość życia niż skupianie się na tym, by nie zgrzeszyć lub na zaliczaniu dobrych uczynków by coś sobie załatwić w Niebie, "zmuszając" Boga do odpłaty za to co robisz. To zupełnie inny poziom bycia, gdzie czujesz się Dzieckiem Boga, Przyjacielem Boga, Ukochanym Boga i Dziedzicem wszystkich Jego dóbr. 

Jeśli jednak zakopiesz ten dar, np. z niewłaściwego lęku przed Bogiem lub z braku zrozumienia potencjału jaki w nim tkwi, tracisz go. Jedną z form tracenia jest np. tracenie właściwego obrazu Boga, gdy przestajesz się z Nim spotykać, a potem oddzielenie się od Niego poprzez decyzje wejścia w grzech śmiertelny. I dobrze wiemy, że zazwyczaj jest to owoc właśnie braku współpracy ze zbawieniem przychodzącym do nas w sakramentach, w Słowie Bożym czy w modlitwie osobistej. 

Zbawienie to łaska (czyli sam Bóg), która rozlewa się już w naszym życiu rozmaitymi kanałami różnorakich pobożności. Jeśli w niej nie wzrastasz, nie przyjmujesz i nie współpracujesz - tracisz wszystko, szybciej niż się spodziewasz. 

Pomyśl dziś o tym, co najbardziej rozwija cię w wierze i przez jakie działania (wady, zaniedbania itp.) oddalasz się od Źródła zbawienia? Z tym, co cię rozwija - współpracuj i nie odłączaj się od tych kanałów zbawienia, nawet jeśli po ludzku są nudne, monotonne, nie karmią emocji i czysto rozumowo - nic nie dają. Z tym zaś, co oddala cię od Boga - z Jego łaską próbuj zrywać. Pomoże ci w tym Maryja - pełna łaski, która najpiękniej z wszystkich ludzi umiała korzystać z daru zbawienia i pełnej współpracy z Bogiem.

Ks. dr Piotr Spyra 

Copyright © 2016 Niedoskonala-ja.pl , Blogger