wtorek, 31 maja 2022
poniedziałek, 30 maja 2022
Motywacja na Dzień Dobry
Dopóki nie będziesz cenić siebie, nie będziesz cenić własnego czasu.
Kto potrafi cieszyć się z małych rzeczy,
mieszka w ogrodzie pełnym szczęśliwości.
Nieważne, skąd pochodzisz. Ważne, dokąd zmierzasz.
Nie przepracowałem ani jednego dnia w swoim życiu.
Wszystko, co robiłem, to była przyjemność.
Twój czas jest ograniczony, więc nie marnuj go na byciem kimś,
kim nie jesteś.
Nic nie jest podawane na tacy
– każdy zawsze trafia na jakieś przeszkody po drodze.
Kiedy się pojawią, zastanów się jak je pokonać,
a nie myśl o tym, że to już koniec drogi.
Zawsze wydaje się, że coś jest niemożliwe,
dopóki nie zostanie to zrobione.
niedziela, 29 maja 2022
[WYWIAD] Bądź, tylko nie kłam!
sobota, 28 maja 2022
Styl modern loft
Beton, czerwona cegła i surowy kamień – to znaki rozpoznawcze stylu modern loft. Ponadto, w styl wpisuje się także kontrastowe i wyraziste połączenie kolorystyczne, ale również... instalacje wzdłuż ścian i przy sufitach. Styl modern loft z roku na rok ma coraz więcej fanów. Nic dziwnego, bo jest to umiejętne połączenie tego co stare z tym, co nowe. Meble w stylu modern loft są metalowe albo drewniane z metalowymi elementami, co również nadaje charakteru całemu pomieszczeniu, które jest duże, otwarte. Podobnie jeśli chodzi o oświetlenie. Dużą rolę – tak jak w stylu glamour – odgrywają lampy, jednak w tym przypadku to zdecydowanie są to duże lampy, przemysłowe – najbardziej wskazane w lofcie, ale mogą być też żarówki wiszące na linkach. W tym stylu nie będzie miejsca na plakaty na ścianie, ponieważ jest ona ozdobą samą w sobie. Surowe ściany mają swój urok, nadają przestronności... 😎 To bez wątpienia interesujące wykończenie wnętrza...
Styl modern loft jest bardzo charakterystyczny, chociaż dla wielu może się kojarzyć z chłodem, to spokojnie – da się urządzić mieszkanie w stylu modern loft, w którym będzie przytulnie. Co prawda, w stylu loft nie ma miejsca na zasłony w kwiatki, i niekończące się drobiazgi ustawione na biurku, stole czy komodzie, bo styl nawiązuje do przemysłowych przestrzeni, a tym samym wyklucza dużą ilość dekoracji, ale dzięki odpowiednim dekoracjom – można stworzyć ciepłe wnętrze. Przytulniejsze wnętrze osiągniemy za sprawą nieco kolorowych dodatków – czerwone bądź niebieskie, ale też miedziane – wpiszą się świetnie w całość. Zasada dotycząca mebli brzmi: im mniej – tym lepiej. Kluczem do stylowej aranżacji są pojemne meble, ale o prostej formie.
Aby optycznie powiększyć pomieszczenie – można zawiesić lustra na ścianach. Doskonałe wnętrza stworzymy ze stolikami kawowymi i regałami metalowymi. Ciekawym pomysłem w urządzaniu mieszkania jest stolik pomocniczy boczny z półką loft. Wykonany z metalu i solidnej płyty MDF, a przy tym – praktyczny i wytrzymały. Stoliczek boczny można używać jako stolik nocny obok łóżka, bądź stolik kawowy. Równie ciekawy i praktyczny jest stolik kawowy industrialny z półką loft, który doskonale sprawdzi się w salonie. To sześciokątna ława jest praktycznym, ale przede wszystkim stylowym dodatkiem, który bez wątpienia odmieni oblicze każdego mieszkania ☺ Stoliczek wkomponuje się w każde pomieszanie – idealny w stylu loft, rustykalnym i vintage.
Trzeba przyznać, że mieszkanie urządzone w lofcie tworzy niepowtarzalny klimat. Dlatego kiedy myślimy o odpowiednich do stylu stolików – nie możemy przejść też obojętnie wokół zestawu stolików beczka. To komplet trzech stolików kawowych, okrągłych w formie beczki. Stoliki są wykonane z metalu, z drewnianym, okrągłym blatem.
W stylu modern loft nie ma miejsca na jaskrawe i intensywne kolory. O wiele bardziej sprawdzi się neutralna paleta kolorów – zwłaszcza biel, szarość, beż. A czarny – cóż, dodaje elegancji, ale nie zapominamy też o czerwonej cegle, która jest kontrastem dla kolorów dominujących w stylu modern loft. Przy urządzaniu mieszkania trzeba mieć na względzie, by stworzyć taką przestrzeń, w której będzie się zarówno dobrze odpoczywało jak i pracowało. Jednym słowem chodzi o stworzenie swojej przestrzeni, w której będzie wyrażony nasz charakter, zainteresowania. Miejsca, do którego chce się wracać. Kwietnik stojący to kolejna propozycja przy urządzaniu mieszkania. Wykonany jest z metalu. Oryginalny i stabilny stojak na kwiaty z czarną osłonką świetnie wpisuje się w loftowy styl ☺ To przede wszystkim zasługa dekoracji, że w urządzanym mieszkaniu tworzy się nastrój.
Wszystkim, którzy uwielbiają czytać, spodoba się biurowy regał na książki ☺ Regał wykonany jest w stylu minimalistycznym, półki są stabilne – możemy umieścić na nich nie tylko książki, ale też lżejsze przedmioty, jak na przykład ramki na zdjęcia czy ozdobne figurki. Regał jest uniwersalny i funkcjonalny. Świetnie sprawdzi się jako element zarówno salonu jak j sypialni czy gabinetu.
Jeśli chodzi o dodatki to i w tym przypadku sprawdza się zasada, że mniej znaczy więcej ☺ Przy urządzaniu mieszkania w stylu modern loft trzeba pójść na kompromis, wybierać modne dodatki, które świetnie uzupełnią surową przestrzeń. Doskonałym więc dodatkiem będzie zestaw trzech półek na drobiazgi czy świecznik metalowy na eleganckich stojakach w kolorze czarnym, z bursztynowym kolorem szkła. Bez wątpienia dodadzą elegancji i stylu, oraz sprawdzą odrobinę szyku w każdym pomieszczeniu.
Zainspiruj się i działaj! ☺
___
Źródło: dekoracjadomu.pl
piątek, 27 maja 2022
Torby z... nazwą własnego bloga
Jakiś czas temu odwiedziłam Komendę Stołeczną Policji - sprawa, która mnie tam sprowadziła absolutnie nie była związana z mandatem ☺ Kiedy weszłam do biura jednego z wydziałów - zobaczyłam, że jest tam torebka z nazwą mojego bloga... Te torebki są już wszędzie, nie tylko na KSP i KGP, ale w wielu różnych miejscach... 😉 Kilka też - toreb bawełnianych - pojechało z moimi Przyjaciółmi z Ukrainy do jednego z pięknych miast naszego kraju 💙💛
Torebki z nazwą bloga czy firmy to świetny pomysł na zainteresowanie innych swoim miejscem w Internecie. Moje torebki, które wykonują ludzie z pasją są dopracowane w najmniejszym szczególe. Zresztą, bardzo często kiedy komuś je wręczam to widzę, że torebka się podoba. Często też słyszę takie słowa ☺ Torebki o mniejszych formatach świetnie sprawdzą się jako torebka na słodycze czy mały upominek. Papierowe torby dostępne są w różnych rozmiarach, dzięki czemu możemy wybrać te, które najbardziej sprawdzą się w naszym przypadku.
Do wyboru mamy też różne kolory torebek. Ciągle wybieram białe i czarne, chociaż może przyjdzie taki czas, że wybiorę na przykład niebieskie... ☺
Zwykle mam też torbę bawełnianą "Niedoskonala-ja.pl" kiedy idę na zakupy. Jest bardzo praktyczna, bo spokojnie można zmieścić trochę produktów ☺ Torba bawełniana - podobnie jak i papierowe - są bardzo wysokiej jakości. Taka torba ma wiele plusów, bo możemy z niej korzystać wielokrotnie. Możemy nosić w niej zakupy, dokumenty (pomieści format A4), kwiaty czy koc i krem - jeśli mamy w planach wyjście na opalanie 🌞
Jestem zachwycona produktami, które już od kilku lat mam w swoim zasięgu. Liczy się dla mnie przede wszystkim jakość wykonania, a ta jest na najwyższym poziomie. Poza tym realizacja - już po zatwierdzeniu projektu - jest ekspresowa. A to kolejny plus! ☺
Nie ma co czekać na odpowiedni moment, bo taki nie istnieje. Zainspiruj się i wybierz torby, dzięki którym świat dowie się o Twoim miejscu w Internecie! ☺
___
artykuł promocyjny
czwartek, 26 maja 2022
Dziękuję, Mamusiu
środa, 25 maja 2022
Wojenne kwiaty
wtorek, 24 maja 2022
Trzy miesiące wojny
Trzy miesiące ogromnej tragedii - bólu, cierpienia, niezrozumienia, śmierci, smutku i łez, która zmieniła życie nie tylko naszych Ukraińskich Przyjaciół, ale też - w jakimś sensie - i każdego z nas. Trzy miesiące temu mieliśmy może jeszcze nadzieję, że wojna szybko się skończy. Przecież żyjemy w XXI wieku... Jak może być wojna?
Wczoraj spędziłam dużo czasu z moimi Przyjaciółmi, a wśród nich była dziewczyna, która jest Ukrainką - do Polski przyjechała kilka lat temu... Siedzieliśmy, piliśmy kawę i w końcu zaczęliśmy rozmawiać o tych wszystkich biednych - absolutnie nie mam na myśli biedy w sensie materialnym! - ludziach, którym zbrodniarz wojenny zgotował los na jaki nie zasłużył żaden człowiek...
Podziwiam tych ludzi, starszych, kobiety z dziećmi, które potrafią to wszystko tak umiejętnie ogarnąć. Sama na kilka chwil zajęłam się niemowlaczkiem pewnego małżeństwa, które poznałam jeszcze w Punkcie Informacyjnym w Pałacu Kultury i Nauki. Powiedziałam tej kobiecie, że utulę dzieciątko do snu, a sama niech odpocznie... Do dziś mam przed oczyma twarze tamtych ludzi, z którymi rozmawiałam, którym podałam coś do jedzenia i z którymi wymieniłem się numerami telefonu 💙💛
Poznałam tak pięknych, tak silnych i tak dobrych, wdzięcznych ludzi, że wierzę naprawdę w to, że jest więcej dobra niż zła, dlatego dobro w końcu zwycięży!
Cieszę się z każdej relacji, która się rozpoczęła w tym trudnym czasie. Nawet wczoraj mówiłam moim Przyjaciołom, że zdarzały się takie sytuacje, że ktoś pytał: "Mogę Cię przytulić"? I zaczynały lecieć łzy...
W momencie kiedy to piszę - dostałam właśnie wiadomość od dziewczyny, z którą się zaprzyjaźniłam w pierwszych dniach działań w Punkcie na Dworcu Zachodnim. Kilka dni temu napisała, że razem z dziećmi wraca na Ukrainę. Nie ucieszyła mnie ta wiadomość, pytałam po co wraca, czy będą bezpieczni. Teraz czytam, że wszystko dobrze. Bogu dzięki! ❤
Módlmy się, Kochani, o pokój dla Ukrainy i o opamiętanie dla morderców!
Chwała Ukrainie! Bohaterom Chwała! 💙💛
poniedziałek, 23 maja 2022
Co kupić na Bierzmowanie?
niedziela, 22 maja 2022
[WYWIAD] Normalność w czasie wojny
W Niedzielę Palmową ogromną miałam przyjemność porozmawiać z O. Jarosławem Krawcem z Kijowa. Jestem wdzięczna Ks. Mariuszowi Krawcowi - mojemu pierwszemu Szefowi - za pomoc w przeprowadzeniu wywiadu! 💙💛 PS. Ks. Mariusz też mieszka na Ukrainie - w pięknym Lwowie 💙💛
Jaka sytuacja panuje w Kijowie?
Od czasu kiedy wojska rosyjskie wycofały się z województwa kijowskiego, Żytomierszczyzny, Czernichowa, Sum zrobiło się trochę bezpieczniej, chociaż za chwilę może polecieć jakąś rakieta. Nie wiemy, co nas jeszcze czeka.
Można bez problemu opuścić stolicę Ukrainy?
W dalszym ciągu przejeżdża się przez punkty kontrolne, w niektórych miejscach sprawdzane są dokumenty, czasem ktoś zagląda do samochodu, pyta o cel podróży. Jednak nie ma problemów z wyjechaniem z Kijowa w stronę Polski. Trudniejsza sytuacja panuje w okolicach stolicy, ponieważ tam część terenów została zaminowana, poniszczone są mosty i drogi. Kijów tylko w kilku miejscach był ostrzeliwany, zupełnie nie do porównania z na przykład z Charkowem.
Wojna spowodowała wzmożenie życia religijnego?
W Ukrainie, a przede wszystkim w Kijowie, jest niewielu rzymskich katolików. Teraz, kiedy ponadto dużo ludzi wyjechało, została nas garstka. Życie religijne przeszło trochę do sfery prywatnej, gdyż ludzie unikali wychodzenia na ulice, ponieważ nieustannie ponawiano alarmy bombowe, nie było transportu publicznego. Nadal obowiązują godziny policyjne. Ponadto część miejsc: klasztorów, parafii – zamieniła się w miejsca schronienia dla wiernych. Na przykład bardzo wiele osób kryło się w piwnicach kościołów w oblężonym i bombardowanym Czernichowie.
W innych rejonach Ukrainy religijność jest większa?
Wielu wierzących jest w województwach lwowskim, tarnopolskim, co też jest widoczne w przestrzeni publicznej. W Kijowie czy innych wielkich miastach na wschodzie Ukrainy przeważają osoby niewierzące, nawet jeśli deklarują się jako prawosławne. Katolików wyróżnia na tle innych pobożność maryjna.
Sprawdza się przysłowie: Jak trwoga, to do Boga?
Wcale nie jest tak, że w warunkach wojennych czy stresujących, wszyscy składają ręce i tylko się modlą. Na pewno są osoby, które się więcej modlą, ale są i tacy, którzy modlą się mniej. To jest moment skupienia się na rzeczach związanych z przeżyciem, opanowaniem strachu, ewakuacją bardzo wielu osób. Aktywność Kościoła wyraziła się mocno w działalności charytatywnej.
W jaki sposób dominikanie włączyli się w tę działalność?
W Fastowie pod Kijowem prowadzimy – oprócz parafii – centrum Św. Marcina de Porres. Do wojny było to miejsce, gdzie schronienie znajdowały osoby z trudniejszych rodzin. Była szkoła, centrum rehabilitacji. Przyjeżdżały dzieci z terenów tzw. szarej strefy, czyli granicy separatystycznych republik. Oprócz braci dominikanów jest też sporo wolontariuszy, którzy mają doświadczenie w pomaganiu, więc to miejsce stało się również centrum pomocy dla tamtego rejonu. Na szczęście nie został on zajęty, chociaż istniały takie obawy. Przez Fastów do Polski zostało ewakuowanych ok. 1200 albo i więcej osób.
Czego potrzebują ludzie, którzy tam trafiają?
Często wsparcia ludzkiego, pomocy materialnej. Wielu wyjeżdża z kraju. Widziałem mamę z trójką dzieci – z plecakiem i walizką, dzieci z malutkim plecaczkiem z zabawką i to wszystko, co ze sobą zabierają. Ci, którzy opuścili kraj na początku, własnym samochodem, mieli szansę przynajmniej zabrać troszkę więcej rzeczy. Ci, którzy znaleźli się w miejscach zajętych przez Rosjan byli w zupełnie innej sytuacji. Cudem było, jeśli w ogóle udało im się wyjechać.
To są ludzkie dramaty, które tak ciężko zrozumieć. Ktoś zapyta: Gdzie jest Bóg?
Nie spotkałem nikogo, kto by to pytanie stawiał.
Sam sobie nie zadaje Ojciec takiego pytania?
Nie zdawałem sobie nigdy takiego pytania. Nie miałem wątpliwości.
Boi się Ojciec o swoje życie?
Ataki rakietowe były najniebezpieczniejsze, bo chroni przed nimi wyłącznie piwnica czy schron. Zakon jest trochę tak wielka korporacja, jak bomba trafi w mój klasztor, to pójdę do innego. Ponadto z uwagi na celibat i zakonne ubóstwo, jest mi trochę prościej. Mam mniej powodów do zmartwień niż ci, którzy tracą dobytek swojego życia.
Można się przyzwyczaić do życia w stanie zagrożenia?
Tak, chociaż niezupełnie. Można się nauczyć rozpoznawać, czy wybuchy są bliżej czy dalej. Poza tym trzeba jakoś funkcjonować. Nie można cały czas siedzieć w piwnicy. Wojnę widzimy przez pryzmat mediów, w których są pokazywane straszne obrazy, ale poza nimi jest też normalność. Poza jednym zburzonym budynkiem jest dwadzieścia niezburzonych. Nie wszędzie jest koszmar. Myślę, że połowa ludzi wyjechała z Kijowa, ale druga połowa została. Większość sklepów jest zamknięta, ale część jest otwarta, dowożą towar. Teraz, kiedy wojska rosyjskie wycofały się z obrzeży miasta, życie coraz bardziej wraca do normalności. Władze wzywają też do tego, żeby podejmować pracę, bo z czegoś trzeba żyć. Uczelnie zaczęły pracować w trybie on-line, odbywają się wykłady.
Można ocenić, kto głównie został w mieście?
Zostało sporo ludzi, którzy zaangażowali się w wolontariat, albo ci, którzy mają konkretną rolę – są lekarzami, pracują w służbach miejskich, w handlu. Uważam, że są to bohaterowie drugiego planu, bez których miasto by nie mogłoby funkcjonować. Także ci, którzy chwytają za broń, nie mogliby bez nich żyć. To zwyczajne rzeczy, których może się nie dostrzega, ale one są bardzo ważne.
Mer Kijowa, Vitali Klitschko ciągle alarmuje, by przestrzegać godziny policyjnej, by schodzić do schronu...
Cały czas jest godzina policyjna, są alarmy, ale jest ich mniej. Znajomi z Czortkowa mówili, że alarmy wyły nieustannie. Słuchanie wycia syren przez godzinami bardzo obciąża psychicznie.
Czy ojcowie dominikanie kryli się w schronach?
Różnie. Niektórzy spali w piwnicy. Ja zrobiłem tak dwa razy – w momentach, które wydawały mi się bardziej niebezpieczne, ale teraz już śpię u siebie w pokoju.
Ojca brat jest księdzem pracującym również w Ukrainie, we Lwowie. Jak na to reaguje rodzina?
Całe szczęście nawet na chwilkę nie straciliśmy łączności. Działał Internet, działały telefony, codziennie byliśmy w kontakcie z mamą. Mama wiedziała od nas, że rzeczywistość nie jest czarno-biała, jak widzimy w mediach. Sytuacja jest różna w różnych miejscach.
Jak wpłynęła na Ojca ta wojna?
Doświadczenie wojny trochę weryfikuje nasze potrzeby – widzimy, że można się obejść bez wielu rzeczy. Następuje jakiś moment skupienia na tym, co naprawdę potrzebne, co wartościowe, co niezbędne.
Były takie sytuacje, które wywołały płacz?
Może nie płacz, ale było wiele sytuacji, które wywołały wzruszenie. Był to widok ludzi, którzy czekają na dworcu, zwłaszcza w pierwszych dniach wojny. Poczekalnie były zaciemnione, pociągi też jechały bez oświetlenia, gdyż istniało ryzyko, że mogą zostać ostrzelane. Takimi momentami trudnymi były też pogrzeby żołnierzy. Choć nie znałem ich osobiście, w obecnych okolicznościach stają mi się bliscy.
*Jarosław Krawiec OP – dominikanin, duszpasterz grupy Charytatywni Freta, wieloletni dyrektor Sekretariatu Misyjnego. Stworzył i prowadził w Warszawie duszpasterstwo Ukraińców. Od września 2020 – wikariusz Wikariatu Ukrainy.
___
Źródło: Tygodnik Idziemy
sobota, 21 maja 2022
piątek, 20 maja 2022
Zatrzymaj się...
czwartek, 19 maja 2022
Dzień Dobrych Uczynków
środa, 18 maja 2022
Koszulka dla Mamy?
wtorek, 17 maja 2022
Moje pierwsze mydło
poniedziałek, 16 maja 2022
Idealne ozdoby do włosów na wiosnę i lato
Chyba większość z Was zgodzi się ze mną, że kiedy już po całym dniu pracy wracamy w końcu do mieszkania, to - mimo, że miałyśmy włosy rozpuszczone - chętnie je zwiazujemy, bądź upinamy w kucyk. Robimy szybko taką fryzurę, w której będziemy się czuły dobrze i nic nam nie będzie lecieć na oczy ☺ ale to wcale nie oznacza, że powinno być nam wszystko jedno i skoro jesteśmy już w mieszkaniu to możem mieć bylejak związane włosy. W domu też trzeba trzymać jakiś poziom ☺
Gumka z apaszką to fajne, ciekawe rozwiązanie na co dzień, ale też na zbliżające się wakacyjne dni 🌞🌴💕 Elegancka i stylowa, ale co równie ważne - dobrze trzyma włosy. Jako, że mam długie włosy - mam już na swoim koncie wiele produktów, które jakoś szczególnie nie zostawały zbyt długo w mojej kosmetyczce... Do gumki apaszki przekonałam się niemal od razu. I ten kolor...pudrowy róż! 😍 Uwielbiam...
Słoneczne dni to cudowny czas na wszystkie wianuszki, a ich wybór przyprawia o zawrót głowy ☺ W tamtym roku bardzo chętnie zakładałam wianuszki w białe kwiatki i różowe, ale też biało - czerwone - szczególnie na uroczystości w dniu 1 sierpnia 🌞 W tym roku zdecydowałam się na prześliczny, romantyczny wianek z wysokiej jakości sztucznych kwiatów. Wianek sprawdzi się nie tylko na co dzień, ale też podczas różnego rodzaju wyjątkowych okazji ☺
Modne ozdoby do włosów sprawią, że nawet najprostsza fryzura będzie miała nowy wymiar. Ciągle to powtarzam, że latem można więcej, dużo więcej... I tak jak wręcz wskazana jest zabawa kolorami - wskazane jest też dobieranie modnych dodatków, w które wpisują się również ozdoby do włosów 😍 Chyba nikogo nie trzeba przekonywać też i do tego, że wyjątkowe ozdoby na lato podkreślą urok każdej wakacyjnej stylizacji 🌞🌴💕
Zainspiruj się, wakacje już tuż tuż... 💕🌴🌞
___
artykuł promocyjny
niedziela, 15 maja 2022
[WYWIAD] Udawana miłość
Do publikacji tego wywiadu zainspirowała mnie dzisiejsza Ewangelia ☺ Przykazanie Miłości - no właśnie, czym w ogóle jest miłość? Czy warto składać obietnice, których nie jesteśmy pewni, albo inaczej - pewni, że i tak ich nie dotrzymamy? Piękne słówka może mówić każdy, ale postępować zgodnie z tym co się mówi - to już nie jest takie proste... O udawanej miłości mówi Ewa Guzowska - psycholog, psychoterapeuta, coach
Pani Ewo, po czym poznać, że tkwimy w udawanym związku?
Tak naprawdę uważam, że wystarczy chwila i widać czy obydwie osoby zaangażowane są w związek. Jeśli jesteśmy w udawanym związku, jeśli będziemy otwarci na to, co płynie w nim - poczujemy, że czegoś brakuje… że brakuje w nim miłości.
Wobec tego, po co udawać przywiązanie do partnera?
Naturalnie nie ma takiej potrzeby, ale dziś związki bywają naprawdę bardzo różne i z różnych powodów ludzie decydują się na wspólne życie. Czasami uciekają od samotności, czasami zawierają związki kontraktowe, czasami realizują marzenie stworzenia rodziny itd.
Mówienie pięknych słów o wspólnej przyszłości, które zaledwie kilka dni później okazują się kłamstwem też chyba nie ma najmniejszego sensu, a jednak takie sytuacje się zdarzają...
Kiedy świat, w którym przyszło nam żyć, coraz częściej pozbawiony jest wartości to kłamstwo staje się coraz bardziej powszechne. Ludzie czasami kłamią dla osiągnięcia przede wszystkim jakiś korzyści czy to materialnych czy osobistych…
Strach przed tym, że prawdziwe „ja” nie zostanie zaakceptowane niejako wręcz zachęca do tego, by być nieszczerym?
Jeśli na początku związku mamy tyle lęku przed oceną to być może warto pomyśleć nad tym czy chcemy stawiać kogoś wyżej ponad nami i robić wszystko by mu się przypodobać. Udawanie przez całe życie bywa męczące.
W jednym zdaniu: Czym różni się udawana miłość od prawdziwej?
Udawana miłość to przede wszystkim nie miłość. To tylko jakiś pozór, fałsz, kłamstwo, ale nie miłość.
Jak sprawdzić nieszczerą miłość?
Przede wszystkim warto być otwartym na to co widzimy, a nie widzieć tylko to co bardzo chcemy zobaczyć, ale aby zobaczyć to co jest naprawdę - trzeba umieć patrzeć.
A w udawanej miłości jest miejsce na przebaczenie i zrozumienie?
W przypadku kiedy u podstawy leży iluzja to nie wiem, czy jest co przebaczać i rozumieć, ponieważ na wejściu mamy do czynienia z pewnego rodzaju oszustwem. Wtedy możemy jeszcze bardziej brnąć w tą iluzję.
Skąd w ogóle bierze się potrzeba udawania większej miłości niż jest w rzeczywistości?
Być może dlatego, że miłość jest bardzo wyidealizowana i przede wszystkim taka romantyczna, a być może stąd, że każdy chciałby coś przeżyć. Czymże byłoby życie bez miłości... ale nie każdemu przecież jest dana taka prawdziwa miłość. By przeżyć prawdziwą miłość trzeba być prawdziwym i umieć kochać.
Udawana miłość niestety, ale wykrada wartość prawdziwej miłości...
To wszystko do pewnego stopnia zależy od nas - w co gramy, czy chcemy czegoś niepowtarzalnego, niezapomnianego, prawdziwego, czy tylko uniesienia. Być może ciągle mamy jeszcze wybór. Życzę Wszystkim prawdziwej miłości. A ta udawana – by Wszystkich omijała.
sobota, 14 maja 2022
Co kupić na Dzień Mamy?
Wychodzimy z założenia, że nie trzeba czekać na żadne szczególne okazje, aby bliskim nam ludziom wręczać prezenty, chociaż to właśnie obecność jest najpiękniejszym i najbardziej cennym prezentem jaki możemy ofiarować. Jednak i drobiazgi podarowane od serca potrafią sprawić wiele radości i wywołać uśmiech na twarzy. Dzień Mamy zbliża się wielkimi krokami, a to dobry czas na wybór odpowiedniego i praktycznego prezentu dla naszych mam - kobiet, które mają już wszystko i nigdy niczego nie potrzebują 😎 Pewnie dlatego wybór odpowiedniego prezentu jest aż tak trudny...
Dzień Mamy to wyjątkowy dzień, w którym w sposób szczególny wyrażamy szacunek i miłość, i właśnie dlatego warto ten dzień pięknie uczcić poprzez wręczenie wyjątkowego prezentu. Bez względu na to czy będziemy mogli spędzić ten dzień z mamą, czy będziemy świętować na odległość – poza bukietem kwiatów, prezent powinniśmy wręczyć. Oczywiście pomysłów jest wiele, bo każdej mamie, która lubi gotować spodobają się akcesoria kuchenne. Jest jednak więcej pomysłów na prezenty, które sprawdzą się zawsze. Ważne, by były podarowane z miłością 💖
Kosmetyczny prezent spodoba się każdej mamie, bo która kobieta nie kocha kosmetyków? Można zawsze pójść o krok dalej, i podarować mamie voucher do SPA albo voucher na wybrany zabieg w Klinice Medycyny Estetycznej. Dobrym pomysłem na prezent dla mamy jest też bon zakupowy, a wspólne zakupy wzmacniają więzi rodzinne. Po zakupach można się wybrać na kawę i ciasto, a mama z pewnością będzie zadowolona.
Jeśli jednak mama jest domatorką to prezentem, który ją ucieszy będzie piękny serwis kawowy. Uroczy komplet, który wykonany jest z ceramiki w kolorze czarno – złotym spodoba się najbardziej wymagającym 😊 W zestawie są cztery filiżanki, dzbanek, cztery łyżeczki i taca. Jeśli jednak mama już naprawdę ma wszystko 😎 to dobrym pomysłem będzie porcelanowa filiżanka ze spodkiem. Przepiękna filiżanka, ozdobiona kwiatowym wzorem, zapakowana w piękne, ozdobne pudełeczko jest od razu gotowa do wręczenia. A może do filiżanki dobrać jeszcze pudełko na herbatę? Podobnie jak do filiżanki – możemy włożyć słodycze, tak samo i możemy uzupełnić pudełko na herbatę 😍
Mama na pewno ucieszy się zdjęciem ze wspólnych wakacji albo wydarzenia, które z różnych powodów było wyjątkowe. Zdjęcie w pięknej ramce będzie miłą ozdobą salonu czy biurka. Za każdym razem kiedy na nie spojrzy – będzie miała ciepłe wspomnienia i uśmiech na twarzy 😍
Szkatułka na biżuterię z bransoletką w środku? Taaak! Biżuteria to zawsze dobry pomysł na prezent! Szkatułki dostępne są w różnych kolorach, wykonane z różnych materiałów i w różnych rozmiarach. Eleganckie pudełko z lusterkiem, sprawdzi się doskonale również jako ozdoba sypialni. Bez wątpienia – pomoże uporządkować biżuterię, i zabezpieczyć ją przez zgubieniem. A może w tym roku na prezent dla mamy wybrać lampkę nocną - w połączeniu z książką ulubionego autora mamy? Lampka w geometryczny kształt i naturalne materiały to bez wątpienia nadzwyczajny przedmiot, który poprzez swój ciekawy design będzie pięknym uzupełnieniem zarówno sypialni jak i salonu. Ta efektowna ozdoba sprawi, że wieczorny relaks przy ulubionej książce będzie jeszcze milszy.
Dla wszystkich mam, które lubią relaksować się również przy blasku płomienia – idealnym prezentem będzie komplet świec w szkle, zdobionych nowoczesnym wzorem liści tropikalnych. Słoiczek zdobiony wzorem liści tropikalnych zawsze wygląda estetycznie, dzięki czemu stanowi piękny element dekoracji.
Jeśli nie masz pomysłu i ciągle zastanawiasz się co kupić – podaruj mamie kartę podarunkową 💳 A kartę można wręczyć w formie drukowanej, ale też elektronicznej.
___
Źródło: dekoracjadomu.pl
piątek, 13 maja 2022
105. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie
Maj to szczególny miesiąc dla mojej rodziny. Nie raz pisałam o tym, że Matka Boża ma ważne miejsce w naszym życiu. Pamiętam, jak dawno, dawno temu ☺ kiedy byłam dzieckiem, mój cudowny Pradziadek śpiewał w niedzielę Godzinki, a kilkanaście lat później piękno tej modlitwy odkryłam na pieszych pielgrzymkach, i tak już zostało 🌞 Za każdym razem kiedy jestem na Jasnej Górze to nie ma takiej siły, która by mnie zatrzymała i nie poszłabym na 5.30 do sanktuarium...
Różaniec, który miałam z Fatimy dziś jest w ręku pewnej uroczej starszej pani, która przed wojną uciekła do naszego kraju. To cudowna rodzinka z Tarnopola 💙💛
czwartek, 12 maja 2022
Przeżyjmy to jeszcze raz!
środa, 11 maja 2022
Strzelnica po raz pierwszy
wtorek, 10 maja 2022
Wesoły tramwaj
Wracałam ze strzelnicy i usłyszałam, że w tramwaju ludzie rozmawiają po ukraińsku. Chyba nie bardzo wiedzieli na jakim przystanku są i gdzie mają wysiąść. Zapytałam czy w czymś pomóc. Po chwili przy drzwiach pojawił się pewien dżentelmen z puszką piwa w ręce. Popatrzył na tych ludzi i pyta: "Ukraińcy!?". Oni milczeli, a on znowu zapytał czy są z Ukrainy. Myślałam, że powie im coś przykrego, a on się lekko uśmiechnął i powiedział: "Sława Ukrainie" 💙💛
I takie sytuacje się zdarzają, a my - zanim przemiła rodzinka wysiadła z tramwaju - zdążyliśmy się wymienić numerami telefonu. Na wieczór wysłaliśmy sobie życzenia miłych snów... I w ogóle jakoś tak miło się zrobiło 💙💛
W pierwszych dniach wojny kontakty do ludzi, którzy uciekali - zapisywałam samym imieniem. Na każde pytanie: Podasz mi swój numer telefonu? Odpowiadałam: Oczywiście! Zawsze wiedziałam, że jeśli pisze Oksana to ta konkretna, jeśli Sasza - wiedziałam która, pamiętałam kiedy się poznałyśmy i o czym rozmawiałyśmy. Później, kiedy nasz Punkt w Pałacu Kultury i Nauki został zamknięty, i zaczęłam działać na Dw. Zachodnim - zapisywałam te numery, ale już wpisywałam @Dw. Zachodni. Kiedy pojechałam na Wołoską 7 - robiłam nową adnotację, a teraz mam kilkanaście telefonów z adnotacją: "Wesoła winda", "Wesoły autobus" czy właśnie "Wesoły tramwaj" ☺
Najpiękniejsze dla mnie jest to, że ciągle mamy kontakt. Nawet kilka dni temu jedna z dziewcząt, którą poznałam na początku marca, a która razem z dziećmi przyjechała z Charkowa, nagrała mi wiadomość (więcej nagrywany jak piszemy) po czym zapytałam ją czy wszystko w porządku, bo ma smutny głos. Odpowiedziała mi: jak Ty to wyczułaś...
Myślę, że te piękne relacje - chociaż są budowane jednak na bardzo przykrych doświadczeniach - są bardzo, bardzo wartościowe... Czasami zwykły SMS w ciągu dnia "Miłego dnia", czy wieczorem: "Miłych snów" - naprawdę sprawi, że zaczniemy się uśmiechać. I doceniać bardziej to, co mamy...
PS. W momencie kiedy piszę ten tekst - dostałam właśnie wiadomość od moich ludzi z Charkowa 💙💛
poniedziałek, 9 maja 2022
Cudowne spotkanie
Ogromną miałam przyjemność spotkać się z Panem Marszałkiem, a tym samym spędzić dzień w miłej atmosferze, pełnej dobrej energii ☺ Jestem wdzięczna Panu Marszałkowi za czas i spacer po Łodzi - było słonecznie i ciepło 🌞 Uwielbiam spotykać się z ludźmi, którzy są pozytywnie nastawieni do świata, ale którzy - poza tym, że są politykami, księżmi, prezesami - na pierwszym miejscu są przede wszystkim ludźmi...
Otaczajmy się, Kochani, dobrymi, życzliwymi i mądrymi ludźmi...