Podstawowa zasada jest jednak taka, że walczyć i starać się muszą zawsze dwie osoby. W pojedynkę można jedynie bić głową w mur. Jeśli dochodzi do sytuacji, w której Ty samotnie próbujesz naprawiać i łatać dziury w Waszym związku, a druga osoba bez przerwy niszczy i wszystko psuje, to musisz odpuścić. Nie da się walczyć o miłość samemu. Nie uratujesz tonącego statku, wybierając z niego wodę, w momencie gdy Twój partner robi w nim kolejne dziury.
pixabay.com/pl/
Czasem trzeba wyskoczyć na zewnątrz, zanim wspólnie pójdziecie na dno. W końcu dopłyniesz do suchego i stabilnego brzegu, na którym możesz odnaleźć prawdziwy spokój i szczęście.
- Rafał Wicijowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz