Odpoczywaj w pokoju wiecznym...

Śmierć zawsze boli. I zawsze po wiadomości, że umarł ktoś ważny - przypomina się to jaki był. Ks. Artura Godnarskiego poznałam kilka albo nawet i kilkanaście lat temu podczas przygotowań do Przystanku Jezus. W tamtym czasie miałam przyjemność działać właśnie w Biurze Prasowym PJ. Piękny czas... Piękne wspomnienia... Piękni ludzie...

 

Fot.: Nowa Ewangelizacja 

W związku z tym, że byłam w Biurze Prasowym - mijałam Ks. Artura dość często. Jego uśmiech - chociaż minęło już dużo czasu od tamtych spotkań - pamiętam do dziś. Zawsze był serdeczny, życzliwy, pomocny. Pamiętam msze święte rano, wspólne posiłki i prawdziwą wspólnotę... To na Przystanku Jezus poznałam pięknych, prawdziwych, chociaż czasem też pogubionych ludzi. A może bardziej - poszukujących... 

Jestem wdzięczna Ks. Arturowi za dobroć i wsparcie. Cieszę się, że miałam przyjemność poznać tego wyjatkowego Człowieka. 

Odpoczywaj w pokoju wiecznym...