niedziela, 18 czerwca 2023

[KOMENTARZ] Przeszłość mnie nie definiuje!

Każdy święty to człowiek z ponurą przeszłością, ale za to z świetlistą przyszłością. Dlatego zamiast skupiać się na swojej przeszłości, zacznij żyć z Jezusem tu i teraz, a będziesz mieć cudowną przyszłość. 

pixabay.com/pl/


CELNIK MATEUSZ

W dzisiejszym spisie uczniów, których Jezus uczynił Apostołami, wyróżnia się osoba Apostoła Mateusza. O ile pozostali Apostołowie zostali przedstawieni jako czyjś syn lub brat, przy Mateuszu widnieje określenie "celnik". 

Żeby było ciekawiej - autorem dzisiejszej Ewangelii jest właśnie Mateusz, co oznacza, że sam sobie wystawił tę niezbyt pochlebną "laurkę". Dlaczego to zrobił?


NIE MAM PROBLEMÓW Z PRZESZŁOŚCIĄ

Tak może się zachowywać tylko ktoś, kto ma przepracowaną swoją przeszłość i nie dość, że ma z nią problemu, to jeszcze chce być dla innych czytelnym świadectwem to, co uczynił mu Jezus. 

Tak, jakby chciał powiedzieć - "Patrzcie, jaki byłem! Nie będę tego ukrywał, a gdybyście zapomnieli, to sam wam przypomnę! Nie wstydzę się tego! Tym większa chwała Bogu za to, że mnie tak nieidealnego zaakceptował, zmienił swoją miłością i uczynił swoim najbliższym współpracownikiem. A jeżeli ze mną Jezus zrobił takie rzeczy, to tym bardziej może zrobić to samo z tobą!". 


PRZESZŁOŚĆ MNIE NIE DEFINIUJE! PRZYSZŁOŚĆ CZEKA!

Rzadko kto z nas ma idealną przeszłość, czyli taką, w której możesz powiedzieć, że nie masz nic do ukrycia i wszystko, co robiłeś w życiu było tylko dobre. I gdy zaczyna się służyć Bogu, pojawia się czasem z tyłu głowy myśl - a co jeśli ludzie się dowiedzą o wszystkim? Co jeśli wyjdzie na jaw to, czego się wstydzę i co nie jest moją chlubną przeszłością?

Co robi Mateusz? Nie boi się! Nie ukrywa tego. Nie ucieka przed przeszłością. Wręcz wyprzedza wszelkie możliwe ataki i wytrąca w ten sposób argumenty złemu duchowi, który mógłby używać przeszłości jako szantażu, pokazując rysy na świętości Apostoła. 

Święty to nie jest człowiek idealny! Święty to ktoś, kto uznał swój grzech i pozwolił Jezusowi obmyć Jego krwią swoją grzeszną przeszłość. A kiedy jest ona obmyta krwią Chrystusa, zły duch nie ma do niej dostępu. Przed Bogiem jesteś czysty, święty i nieskalany. A nawet jeśli ludzie cię zaatakują i przypomną co robiłeś - możesz wtedy stanąć przed nimi jako mocne i prawdziwe świadectwo tego, co uczynił ci Jezus - jak wyprowadził cię z grzechu i jak cię zmienił. 

Żyj więc z podniesioną głową, bez lęku i bez strachu przed przeszłością. Już niedługo przyjście Jezusa. Liczy się tylko to, byś był na nie gotowy i byś jak najlepiej wykorzystał dany ci jeszcze czas.


- Ks. dr Piotr Spyra 

2 komentarze:

Copyright © 2016 Niedoskonala-ja.pl , Blogger