wtorek, 11 stycznia 2022

Jak stres wypływa na cerę?

Są takie sytuacje, kiedy nie potrafimy poradzić sobie ze stresem. Pół biedy, jeśli jest to przejściowe, ale co w sytuacji, kiedy stres towarzyszy nam przez kilka dni, tygodni? Odbija się on na wyglądzie naszej skóry. I jest to niestety negatywne odbicie...

pixabay.com/pl/

Pierwsze objawy stresu widoczne na twarzy? Przede wszystkim skóra staje się ziemista i sucha w dotyku. Traci właściwy koloryt. Pierwsze objawy spowodowane stresem dają się poznać poprzez nadwrażliwość, pieczenie, swędzenie i nadmierne przesuszenie skóry. Im dłużej jesteśmy zestresowani, tym widoczne jest to na twarzy, a świadczy też o tym szary odcień cery. Jeśli chwilowo nie widzimy rozwiązania czy wyjścia z tej konkretnej stresującej sytuacji – możemy kupić olejek nawilżający skórę czy krem z Retinolem – poprawi on koloryt skóry.  

Nadmierne obżarstwo – ochota na wszystko, co słodkie, tłuste i szkodliwe dla zdrowia może nam uzmysłowić, że walczymy ze stresem, że próbujemy go niejako „zjeść”. Kiedy jesteśmy zestresowani - sięgamy zwykle po to, co szkodzi najbardziej. Jest to zgubne, ponieważ to dobry sposób i skuteczny, ale tylko na chwilkę. Wystarczy, że minie trochę czasu i czujemy się jeszcze gorzej.  

Stres ma również wpływ na metabolizm. Z jednej strony sięgamy po coś, co jest niedozwolone i tak naprawdę wiemy, że nie powinniśmy tego jeść, a z drugiej strony – właśnie to niezdrowe jedzenie pozostaje w żołądku dłużej. A my w konsekwencji mamy gorsze samopoczucie, może nawet wyrzuty... Wyzwaniem okaże się odstawienie tych wszystkich produktów, które mają negatywny wpływ na cerę: zrezygnujmy ze słodkich i wysoko przetworzonych zakąsek, a zamieńmy je na zdrowe zamienniki. Dodatkowo odstawmy również alkohol i kawę. 

Stres, z którym walczymy ma również wpływ na stan i kondycję paznokci i włosów. Łatwo jest to zauważyć, ponieważ zwykle w sytuacjach stresujących, kiedy jesteśmy znerwicowani – płytki paznokci zaczynają pękać, łuszczyć się i rozdwajać. 

Pisałam o tym już wcześniej, ale powtórzę, że warto pod koniec dnia znaleźć chwilkę tylko dla siebie. W końcu po całym dniu należy nam się relaks. Dobrym sposobem jest domowe SPA, nocna pielęgnacja. W każdej drogerii znajdziemy maseczki nawilżające, dotleniające. Na pewno takie 30 minut w wannie dobrze nam zrobi. Jednak najlepszym sposobem jest stworzenie takiego planu działania, który pomoże nam wygrać ze stresem.

___

Źródło: magazynfamilia.pl  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Niedoskonala-ja.pl , Blogger