środa, 2 grudnia 2020

[WYWIAD] Spotkanie serc

Miłość czasami przychodzi wtedy kiedy się jej nie spodziewamy. I jakby całkowicie przekłada nasze życie, ale jak śpiewa Zenek Martuniuk: "Cóż bez miłości byłby wart ten nasz świat?" 💕 Miłość potrafi wyzwolić w nas takie  pokłady energii,  o których może nawet nie wiedzieliśmy... I to jest piękne! Kochać i być kochanym... 💕 O miłości - jej pragnieniu, poszukiwaniu i trosce mówi Ewa Guzowska - psycholog, psychoterapeuta, coach    

pixabay.com/pl/ 

Pani Ewo, każdy szuka miłości, każdy chce jej doświadczyć, ale czym właściwie ona jest? 

To ważne pytanie – czym jest miłość? Definicji pewnie bez liku, ale pewnie dla każdego będzie to też coś innego. Tak czy inaczej - nie ma nic piękniejszego od MIŁOŚCI. Biedni ci, co jej nie przeżyli…  Nic jej nie zastąpi, żadne bogactwo, władza, pieniądze…. Miłość nadaje sens życiu. Rozwija i pogłębia. Warto przede wszystkim zacząć od miłości do siebie, to często nie jest łatwe. Nie mogę sobie wyobrazić życia bez miłości, czym by ono było… Nawet nie chcę go sobie wyobrażać...

Jeden ze znanych rekolekcjonistów przestrzega przed tym, aby miłości nie mylić z zakochaniem...   

Miłość to coś głębszego niż zakochanie, ważnego i niepowtarzalnego. Miłość to odpowiedzialność za drugą osobę. Miłość -  to spotkanie serc...

Wobec tego – gdzie szukać miłości? 

Przede wszystkim zacząć szukać tam, gdzie najbliżej. Miłość jest w nas samych. To jest punkt startowy na mapie. Ogromnym błędem i pomyłką jest, że szukamy jej wszędzie, ale nie w nas samych. Może warto postawić znak STOP, kiedy zaczynamy szukać gdzie indziej, poza samym sobą...

I znowu powracamy do początku – jeśli nie pokochamy najpierw siebie to nie będziemy szczęśliwi nawet z najprzystojniejszym mężczyzna na świecie! Dlaczego jest to tak ważne?

Życie ma to do siebie, że najpiękniejszy obiekt opatrzy się z czasem… A co potem? Szukamy kolejnego eksponatu… To droga po równi pochyłej, prowadząca donikąd…  Istotą jest to, co kryje się w człowieku, to co możemy nieustannie w nim odkrywać…
A co za tym idzie – żyjemy w relacji, może też nie zawsze wiemy jak wyrażać to, co czujemy... Granica między zakochaniem i miłością może być cieniutka...  Niestety, tego w szkołach nie uczą, a więc sami powinniśmy o to zadbać. A może przychodzi to samo, kiedy poczujemy, że to miłość…  Czujemy, doświadczamy, wyrażamy… Nie ma uniwersalnej recepty.

Zakochanie – życie w iluzji miłości? 

Życie w iluzji może jest i piękne przez chwile, jesteś w niebie, potem wracasz do siebie…

Poprzez brak miłości do siebie narażamy się niejako na utratę, czy rezygnację z prawdziwej i pięknej miłości? 

Miłość, którą mamy w sobie, jest podstawą - by tworzyć, by czuć, by doświadczać, by kochać życie… w pojedynkę, czy w duecie…

A miłość nadaje sens życiu...

Zdecydowanie TAK 😊 Cóż może zastąpić ciepły dotyk kochanej nam osoby – daremno szukać…

Możemy być szczęśliwi, ale szczęście okaże się niepełne, jeśli też nie będziemy mieli z kim go dzielić?

Szczęście ma różne formy. Zdecydowanie pięknie jest go dzielić z kochaną osobą… Dzielone szczęście to zawsze podwójne szczęście…  Życzę Wszystkim tego, co najważniejsze NIEPOWTARZALNEJ MILOŚCI…  Każda miłość jest pierwsza…

___
Źródło: mojafigura.com 

2 komentarze:

  1. To prawda, że najlepiej mieć z kim dzielić szczęście...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet gdybyśmy mieli wszystkie bogactwa świata, ale nie mieli z kim tego dzielić - nie bylibyśmy szczęśliwi...

      Usuń

Copyright © 2016 Niedoskonala-ja.pl , Blogger