wtorek, 24 kwietnia 2018

Kobiecość jest siłą!

Czy jestem kobieca? I co to znaczy? Możemy być częstymi gośćmi w salonach urody i kupować ciuchy u znanych projektantów, ale prawdziwy kobiecy urok to więcej niż makijaż, obcisła spódniczka i buty na wysokim obcasie.




– Kobiecość to dar, który otrzymałam, nie mogę go więc nie rozwijać – mówi s. Beata Zawiślak, urszulanka. – Oczywiście, kobiecość siostry zakonnej różni się od kobiecości matki czy żony, ale jest równie piękna i owocna. Cieszę się, że jestem kobietą, bo dla mnie to przede wszystkim otwarcie się na drugiego człowieka. Realizuję się w pełni przez służbę, którą bardzo lubię – to jest pracę z tymi, których Bóg postawi na mojej drodze. Z każdym mogę dzielić się sobą, swoim czasem, talentami, radością, a także prowadzić ich do świętości. To jest moje bycie kobietą, siostrą, matką i przyjaciółką.

– Pracuję w wojsku, gdzie jest tylko 5 proc. kobiet. Gdzie się obejrzę, tam mężczyzna. Jako kobieta mogę im pokazać, jaka siła jest we mnie – w tym trudnym zawodzie, jakim jest służba ojczyźnie. Odnalazłam się w miejscu, gdzie nie każda kobieta, ale również nie każdy mężczyzna daliby radę. Często w rozmowie z mężczyznami wskazuję im na nasz odmienny sposób myślenia. Kobieta żołnierz musi dwa razy więcej wykazać się przed dowódcami, niż koledzy – opowiada Lucyna Podgórska.

– Pomagam innym, bo taka jest natura mojej pracy. A jak realizuję swoją kobiecość? Jestem mamą, spotykam się z koleżankami przy kawie, gotuję dla bliskich. Mam kilka zapachów perfum na różne okazje. Nie zawsze się maluję, ale zawsze w wyglądzie musi być jakaś świeżość – mówi Alicja Czerniak, pielęgniarka.

Męskim okiem

– Dla mnie kobieta jest piękna wtedy, kiedy w każdym stroju i w każdej sytuacji wzbudza zachwyt – czy zmywa naczynia, czy jest wystrojona na galę. Lubię, kiedy jest zadbana, umie wyeksponować swoje walory, jest zalotna i seksowna. Kobietom dziś wydaje się, że piękno kryje się w powiększonych sztucznie ustach i biustach, o rzęsach już nie wspomnę. To ślepy zaułek: kobiecości nie kupi się za pieniądze. Między dbaniem o siebie a oszpecaniem własnego ciała leży cienka granica. Pewne rzeczy wręcz obrzydzają. Natomiast cieszy wzrastająca liczba kobiet w klubach sportowych. Dziewczyny uprawiające sporty walki też potrafią być kobiece, pod warunkiem, że nie mają barków większych od moich 😎 – mówi Mateusz „Master” Masternak, bokser zawodowy. – Lubię być rycerzem dla kobiety potrzebującej pomocy. Nie lubię kobiet samowystarczalnych. Nie chodzi mi o zaradność, ale, moim zdaniem, prawdziwa kobieta potrzebuje faceta... i w drugą stronę oczywiście też to działa.

– Imponuje mi kobieta, której więź z Bogiem jest silniejsza od więzi z ludźmi, których kocha najbardziej, która ma świadomość swojej godności ukochanej córki Boga, która jest wrażliwa moralnie, która kocha ofiarnie i mądrze jednocześnie, która z miłością i szacunkiem odnosi się do wszystkich ludzi, ale wiąże się tylko z tymi, którzy też kochają – wskazuje ks. dr Marek Dziewiecki, rekolekcjonista i psycholog.

– Kobieta jest piękna wtedy, kiedy potrafi przekazywać dobro i miłość. Piękno jest wtedy, kiedy potrafimy się czymś dzielić z drugim człowiekiem – mówi Kuba Malinowski, szef rodzinnej firmy.

– Zdecydowanie kobieta powinna być osobą pogodną, umiejącą zarażać tym innych, mieć swoje zdanie, zasady moralne i pasje, ale nie narzucać ich innym. Musi dbać zewnętrznie o siebie, bo obie sfery są równie ważne... Zaniedbując jedną, nie nadrobi się drugą – zauważa Piotr Płoński, dyspozytor w PKP Cargo.

– Kiedy myślę o pięknej kobiecie, to widzę moją żonę. Piękna kobieta jest uśmiechnięta, wolna od zazdrości i zepsucia, a wiec czysta duchowo. Piękna to znaczy troskliwa i kochająca. Piękno to też ciało, figura, cera i rysy twarzy – każdy mężczyzna widzi to inaczej. Piękna kobieta pięknie żyje – mówi Grzegorz Kleszcz, trzykrotny olimpijczyk w podnoszeniu ciężarów.

Słaba płeć?

– „Na piękno kobiety składa się nie tylko wygląd, ale i emanująca z jej wnętrza osobowość” – to powiedzenie oddaje istotę kobiecego piękna. Jeśli chodzi o wygląd, to istnieje piękno oczywiste, od pierwszego wejrzenia, i to nieoczywiste, które dostrzega się z czasem. Osobowości zaś nie widać, poznajemy ją, gdy z kimś przebywamy i rozmawiamy – wyjaśnia Marcin Czechowski, prawnik.

– Głównie od kobiet zależy jakość relacji w małżeństwie i rodzinie, w gronie przyjaciół i znajomych – tłumaczy ks. Dziewiecki. – Zakochani mężczyźni traktują je jak bóstwa, a później potrafią odnosić się do nich z arogancją i cynizmem. Część kobiet buntuje się wtedy wobec własnej kobiecości, zamiast bronić się przed niedojrzałymi mężczyznami. Wielu mężczyzn nie docenia kobiet i ich roli w społeczeństwie.

Mówi się, że kobiety to słaba płeć. Jednak kiedy ktoś z naszych bliskich potrzebuje pomocy, obecności, wsparcia – jesteśmy, bez względu na wszystko.

___
Źródło: Tygodnik Idziemy 
Fot.: archiwum prywatne 

2 komentarze:

  1. życzyłabym sobie i innym kobietom, by podsłuchały u swojego męża takie zdanie jakie wypowiedział Grzegorz Kleszcz "Kiedy myślę o pięknej kobiecie, to widzę moją żonę."

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję 😊 ja też tego życzę sobie i innym kobietom 😉 W każdej z nas jest piękno, więc dbajmy o nie... 🌺 Cudownego dnia! 😊

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Niedoskonala-ja.pl , Blogger